Instytut Pamięci Narodowej nie wnika w proces legislacyjny. Taka była decyzja, widocznie takie są okoliczności – powiedział dr Jarosław Szarek na antenie wPolsce.pl, komentując kwestię zawieszenia przez Sejm prac nad nowelizacją ustawy o IPN, która m. in. wprowadzała penalizację propagowania banderyzmu na terenie Rzeczpospolitej.
– W ostatnim czasie pojawiło się ze strony ukraińskiej wiele wypowiedzi, z którymi IPN nie może się zgodzić i zdecydowanie zaprotestowaliśmy. Postawiono w jednym szeregu Ukraińską Powstańczą Armię z Armią Krajową. To zupełnie nieuprawnione historycznie i wobec takich gestów będziemy protestować – mówił prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Polecamy cały wywiad:
Czytaj również:
Sejm zawiesił nowelizację ustawy o IPN. Bardzo mocne wystąpienie posła Kukiz’15 (WIDEO)
Kresy24.pl/wPolityce.pl/TV wPolsce (HHG)
6 komentarzy
Paweł Bohdanowicz
9 listopada 2017 o 15:52Wielu ludzi bardzo się stara, by prowadziła donikąd.
gegroza
9 listopada 2017 o 17:42Jesteś jednym z nich. Zrozum w końcu, ze dla Ukrainy lepiej by było przeprosić za nasze krzywdy i szukać porozumienia dla przyszłości. Nie możecie mieć do nas pretensji że dbamy o swój interes ( i tak niedostatecznie) i o pamięć pomordowanych !
Jarema
9 listopada 2017 o 17:41Reakcja Ukraińców jest taka: nie przejmujmy się polskim gadaniem, bo Ukraina wejdzie do UE za 10 lat, a do tego czasu po Waszykowskim, Kaczyńskim nie będzie śladu. Polacy nie będą nam wybierać bohaterów. budujmy własną siłę. Wystarczy posłuchać ukraińskich notabli w telewizji. Oni są oburzeni polską reakcją, ale mają jej treść w nosie.
observer48
10 listopada 2017 o 02:18@Jarema
Przy obecnym tempie reform Ukraina nie wejdzie no NATO, czy Unii nawet za 20 lat. Ukraina nie ma elit zdolnych do rządzenia tym bardzo trudnym do rządzenia państwem, którego obywatele to amorficzna, zaściankowa masa. Przecież na zachodniej Ukrainie trzeba szukać ze świecą w biały dzień ludzi mówiących po angielsku, nawet wśród młodych profesjonalistów z uniwersyteckimi dyplomami. dzisiejsza Ukraina to obraz nędzy i rozpaczy. Obecna kuracja wstrząsowa zapoczątkowana przez polski IPN i ministra Waszczykowskiego może na dłuższą metę wyjść na dobre tak Polsce, jak Ukrainie. Polska, z PKB 12 razy większym od ukraińskiego i kluczowym położeniem geopolitycznym między Ukrainą a Niemcami, może „wyciąć” Ukrainie takie numery, które Ukraińcy będą wspominać przez trzy pokolenia. Ostatnio serdecznie się ubawiłem czytając w eseju jakiegoś Oleksandra Chary, że Litwa przejęła od Polski rolę adwokata Ukrainy w Unii i NATO. Oto link do tego eseju: https://www.unian.info/politics/2234841-where-does-ukraine-poland-apple-of-discord-come-from.html
Ukraińcy, przynajmniej niektórzy, zaczynają tracić kontakt z rzeczywistością.
observer48
10 listopada 2017 o 09:16PKB Polski jest nieco ponad pięć razy większe od PKB Ukrainy, a nie 12 razy, jak napisałem. Przepraszam za pomyłkę.
Mike
10 listopada 2017 o 15:54tak to wygląda, oni myślą że jesteśmy debilami, ale tu będzie niespodzianka dla banderolandu