Premier Polski Mateusz Morawiecki zareagował na doniesienia o pojawieniu się nowej, obrażającej Polaków, tablicy w Hucie Pieniackiej.
Z oburzeniem przyjąłem informację o nowej tablicy w Hucie Pieniackiej – miejscu śmierci wielu Polaków. Nie ma zgody na zacieranie pamięci o ofiarach ukr. szowinistów i próby reinterpretacji historii. Dzięki bohaterstwu AK śmierci z rąk bestialskich oprawców uniknęło tysiące osób.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 5, 2020
„Bandyci z AK” w Hucie Pieniackiej. Jest reakcja polskiego ambasadora
Oprac. MaH, twitter.com
fot. Wikimedia Commons, CC
3 komentarzy
Jarema
7 września 2020 o 08:33Pierwszy polski Premier, który głośno upomina się w sprawie prawdy o zbrodniach ludobójstwa ukraińskiej powstańczej armii i współczesnych próbach zakłamywania zbrodni.
To znacząca zmiana. Okazuje się, że „można” i świat się nie zawalił, relacje polsko-ukraińskie też nie. Inna sprawa, że polska polityka wschodnia okazała się kompletną porażką, bo Polska nie ma żadnych instrumentów oddziaływania na rząd w Kijowie poza … uśmiechami, zapewnieniami o przyjaźni, byciu adwokatem itp. To cenne słowa, ale to realnie za mało.
Voy
7 września 2020 o 09:35Mylisz się Węgry pokazały jakie jest pole manewru i środki nacisku tylko trzeba chcieć po nie sięgnąć
Voy
7 września 2020 o 10:03Co do instrumentów oddziaływania na Ukraińców dopuszczających sie takich haniebnych czynów to Polska ma wiele. Wegry pokazały jakie to mogą być środki, a z uwagi na napływ Ukraińcow do Polski za pracą my mamy tych środków nacisku o wiele więcej. Trzeba tylko chcieć po nie sięgnąć