Po kilkunastu dniach antyrządowych protestów premier Gruzji Giorgi Kwirikaszwili zrezygnował ze stanowiska. Oficjalnym powodem są różnice zdań między ministrami.
O demonstracjach w Gruzji pisaliśmy tutaj. Niemal z dnia na dzień gromadziły coraz więcej uczestników. Do największego protestu doszło 11 czerwca w Tbilisi. Sparaliżowane zostało śródmieście gruzińskiej stolicy. Policja rozbiła wtedy miasteczko namiotowe przed budynkami rządowymi i zatrzymała część polityków i zwolenników opozycji.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. Tasnim News Agency, CC BY 4.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!