„Na Białorusi nie może powtórzyć się to, co u nas w roku 1968. Unia Europejska musi działać. Musi pobudzić Białorusinów, aby nie bali się zrealizować aksamitnej rewolucji według modelu z listopada 1989 roku” – napisał na portalu społecznościowym premier Czech Andrej Babisz.
Jak wiadomo, w sierpniu 1968 roku agresja wojsk sowieckich i innych krajów Układu Warszawskiego zdławiła dążenia wolnościowe Czechosłowacji. Natomiast w listopadzie 1989 roku, w wyniku masowych protestów, ustąpiła władza komunistyczna, a tymczasowym prezydentem został czołowy dysydent Vaclav Havel i już po pół roku wygrał pierwsze wolne wybory prezydenckie.
„Dlatego jestem w to zaangażowany i dlatego Grupa Wyszehradzka wraz z krajami bałtyckimi również musi odegrać w tym swoją rolę” – dodał premier Czech.
!!!
Czech Prime Minister @AndrejBabis:
"Belarus cannot experience another 1968 (=Russian military occupation).
We must encourage people of Belarus not to be afraid and to go ahead with their own Velvet Revolution (which we had in 1989)."
Source:https://t.co/OgAgBYGlS2
— Jakub Janda (@_JakubJanda) August 16, 2020
Wczoraj zaś solidarność z wolną Białorusią wyraziła prezydent Słowacji.
Presidential palace lit in solidarity with those who are peacefully defending freedom and demanding free, fair and democratic elections in #Belarus. Violence must be replaced by meaningful dialogue, openness and reconciliation. pic.twitter.com/azug114Wdg
— Zuzana Čaputová (@ZuzanaCaputova) August 15, 2020
Oprac. MaH, twitter.com/_JakubJanda, ttwitter.com/AndrejBabis, twitter.com/ZuzanaCaputova
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!