W dziewiątym miesiącu pełnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę około 50 samolotów Aerofłotu z różnych przyczyn nie jest użytkowana. Według kanału Telegram Baza, w rzeczywistości ponad jedna czwarta floty samolotów tej firmy nie lata, a część samolotów została już rozebrana na części zamienne.
25 samolotów jest „kanibalizowanych”. „Wyjmowane są z nich już części nadające się do serwisowania i przemontowywane do innych samolotów. Kolejnych 18 maszyn jest w trakcie konserwacji i czeka na naprawę. Prawda, mogą długo czekać – w Aerofłocie brakuje listew, reflektorów, pomocniczych jednostek napędowych, wlotów powietrza, generatorów tlenu i silników” – czytamy w komunikacie.
Wyjaśniono również, że istnieje problem z urządzeniami hamującymi: rosyjski państwowy operator lotniczy ma w swoim magazynie tylko kilka podobnych części do różnych typów samolotów.
„Na przykład jeden z Boeingów 737 jest w hangarze z powodu rtęci rozlanej w ładowni bagażowej. Jego europejski odpowiednik, Airbus 350, nie może startować i lądować z powodu braku kół zapasowych. Kolejna część samochodów (cztery Airbusy) są przekazywane leasingodawcy w latach 2020-2021, a trzy samoloty z floty są po prostu aresztowane i nie mogą latać” – czytamy w komunikacie.
Po rozpoczęciu pełnej rosyjskiej inwazji wojskowej na Ukrainę 24 lutego 2022 r. Unia Europejska, Stany Zjednoczone i szereg innych krajów nałożyły na Rosję sankcje, które mocno uderzyły w rosyjskie lotnictwo cywilne.
Unia Europejska zamknęła swoją przestrzeń powietrzną dla wszystkich rosyjskich linii lotniczych, a większość światowych przewoźników lotniczych przestała latać do Rosji. Ponadto Europa wstrzymała ważność świadectw zdatności do lotu wszystkich samolotów linii lotniczych w Federacji Rosyjskiej.
W efekcie w pierwszym kwartale 2022 r. rosyjskie linie lotnicze poniosły rekordowe straty w ciągu ostatnich ośmiu lat, które sięgnęły 61,1 mld rubli (około 1 mld dolarów przy obecnym kursie). Jednocześnie szkody za ten sam okres w 2021 r. oszacowano na 33,3 mld rubli, a w 2020 r., kiedy loty zostały ograniczone lub odwołane z powodu pandemii COVID-19, było to 55,5 mld rubli.
28 marca 2022 r. upłynął termin zwrotu przez rosyjskie linie lotnicze ponad 400 wyleasingowanych samolotów wartych prawie 10 mld dolarów. Minister transportu Rosji Witalij Sawieljew przyznał, że skradzione przez Rosję samoloty leasingowe nigdy nie będą mogły opuścić terytorium Rosji.
W czerwcu dziennik „The Washington Post” poinformował, że rosyjskie linie lotnicze odmawiają zwrotu ponad 400 wydzierżawionych samolotów.
1 sierpnia pilotom samolotów pasażerskich w Rosji pozwolono hamować silnikiem, aby oszczędzać klocki hamulcowe. Doniesiono również, że rosyjskie linie lotnicze, w szczególności kontrolowany przez państwo Aerofłot, rozbierają samoloty na części zamienne, których nie mogą już kupować za granicą z powodu zachodnich sankcji.
26 września 2022 roku rosyjskie linie lotnicze zostały wykluczone z najbardziej prestiżowego rankingu światowych linii lotniczych.
4 października 2022 r. największa firma leasingowa na świecie złożyła pozew w sprawie samolotów skradzionych przez Rosję.
17 października naddźwiękowy myśliwiec bombowy Su-34 spadł na budynek mieszkalny w Jejsku. Zginęło wtedy 15 osób, pilotom udało się katapultować.
23 października doszło do kolejnej katastrofy lotniczej – w Irkucku myśliwiec Su-30 rozbił się na budynku mieszkalnym. Zginęło dwóch pilotów, którzy nie zdążyli się katapultować.
Aleksandr Kowalenko, obserwator wojskowo-polityczny grupy Sprzeciw informacyjny, uważa, że każdy rosyjski samolot cywilny lub wojskowy jest potencjalnie niebezpieczny dla pasażerów i pilotów.
3 listopada 2022 r. w Irkucku podczas lądowania pękły opony samolotu pasażerskiego Ural Airlines A320. Na pokładzie było 83 pasażerów i sześciu członków załogi.
Opr. TB, t.me/bazabazon/14507
1 komentarz
niunias
19 listopada 2022 o 10:18Pragnę przypomnieć że Rosja dzierży dwa niepodważalne rekordy w historii lotnictwa wojskowego. Pierwszym jest liczba zestrzelonych samolotów cywilnych i zamordowanych pasażerów ( zresztą zestrzeliwanie neutralnych samolotów rejsowych w czasie pokoju jest rosyjskim „wynalazkiem” z 1940r), natomiast jeśli chodzi o działania lotnictwa rosyjskiego/sowieckiego w działaniach wojennych od początków awiacji do dziś to również niepodważalny rekord: straty własne powyżej 106 500 (dane rosyjskie, ponad połowa rozbita z powodów nie operacyjnych) przy czym od 1914r wszyscy przeciwnicy Rosjan/sowietów stracili nieco poniżej DZIESIĘCIU TYS maszyn (również ze wszystkich przyczyn). Oczywiście gros powyższych strat/zwycięstw to 2 w.ś. lecz fakt że przejęte przez Aliantów statystyki Luftwaffe potwierdzają iż w okresie 22.06.41 – 31.12.44 (po ofensywie styczniowej dane szczątkowe, lecz Niemcy na całym froncie wschodnim mieli wówczas jedynie kilkaset samolotów wszystkich typów) w walkach z sowietami stracili 9 580 maszyn ze wszelkich przyczyn. Inną rosyjską „innowacją” w walkach powietrznych było wynalezienie TARANU. Pierwszy przypadek to lato 1914r rosyjski pilot staranował rozpoznawczego austriackiego Albatrosa pilotowanego przez Polaka, wszyscy lotnicy zginęli. Jedyną w historii udaną sowiecką/rosyjską konstrukcją lotniczą która dorównywała a w niektórych aspektach przewyższała konstrukcje światowe był Mig-15 którego płatowiec zaprojektowany przez niemieckich inżynierów Niemców a a napędzany produkowanym bez licencji silnikiem RR Nene. Od tej pory regułą że Rosjanie są w stanie projektować nawet bardzo przyzwoite płatowce lecz do dziś nie skonstruowali silnika dorównującego konstrukcjom światowym. Podczas wszystkich konfliktów po 2 w.ś. oficjalna propaganda Moskwy podkreślała że „mamy najlepsze samoloty na świecie tylko że inni (a zwłaszcza Arabi) są marnymi pilotami”. Zostało to brutalnie zweryfikowane w 1972r gdy podczas operacji Ramon w przeciągu 4 minut Rosjanie stracili 5 Mig-21 i 4 pilotów zestrzelonych przez izraelskie F-4, zresztą ku uciesze obserwujących Egipcjan. Wszystkie powyższe dane pochodzą z okresu sprzed wejścia do służby maszyn jak F-22 czy F-35 oraz najnowoczesniejszych środków EW, tak że bez wątpienia przepaść technologiczna w lotnictwie pomiędzy Rosją a cywilizowanym światem jedynie się powiększyła, zresztą nawet ChRL ze swymi potężnymi zasobami finansowymi i rozwiniętym szpiegostwem przemysłowym nie jest w stanie przekroczyć progu technologicznego powszechnego na zachodzie dekady temu?