Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych WP podało w komunikacie na portalu X, że polski żołnierz służący w ramach operacji Bezpieczne Podlasie otworzył ogień do cywilnego samochodu. Sprawca był w stanie nietrzeźwości.
Do zdarzenia doszło 1 stycznia w miejscowości Mielnik (w województwie podlaskim) około godz. 15.
Dzisiaj w godzinach popołudniowych w miejscowości Mielnik (woj. podlaskie) żołnierz 18 Dywizji Zmechanizowanej realizujący zadania w ramach operacji Bezpieczne Podlasie, po samowolnym oddaleniu się z rejonu obozowiska wraz z bronią służbową, oddał strzały w kierunku cywilnego pojazdu, następnie schronił się w pobliskim lesie, — czytamy.
Z komunikatu dowiadujemy się, że „w wyniku zdarzenia osoby trzecie nie odniosły obrażeń”. Wcześniej portalOnet.pl podał, powołując się na swoje źródła, że w ostrzelanym samochodzie podróżowali ojciec z córką.
W wyniku niezwłocznie podjętych czynności poszukiwawczych został natychmiast ujęty przez żołnierzy Zgrupowania Zadaniowego w Mielniku. W zdarzeniu nie ucierpiały osoby trzecie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że żołnierz znajdował się w stanie nietrzeźwości.
Czynności wyjaśniające prowadzone są przez Żandarmerię Wojskową w Białymstoku. Informacji na temat zdarzenia udziela rzecznik prasowy operacji Bezpieczne Podlasie, ppłk Kamil Dołęzka.
Przypomnijmy, że polskie wojsko strzeże granicy z Białorusią i wstrzymuje napływ nielegalnych migrantów, zorganizowany przez reżim Łukaszenki, w ramach operacji Bezpieczne Podlasie.
ba
1 komentarz
pytanie
2 stycznia 2025 o 10:25Strzelał do handlarzy niewolników?