Argumenty Warszawy przypominają stanowisko Rosji – stwierdził minister obrony Łotwy Artis Pabriks podczas wizyty w Kownie.
Nie chcielibyśmy, żeby Polska zaostrzała retorykę w kwestii tak zwanych problemów mniejszości na Litwie – mówił podczas dyskusji w kowieńskim uniwersytecie im. Witautasa Wieklkiego. Pabriks uznał, że w Rydze te argumenty bardzo przypominają argumenty Moskwy w sprawie rosyjskiej mniejszości w naszym kraju.
Artis Pabriks był jeszcze niedawno (w latach 2004-2007) ministrem spraw zagranicznych. W 1992 ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Łotewskiego,cztery lata później uzyskał stopień doktora nauk politycznych Uniwersytetu w Aarchus w Danii. W 1996 został rektorem Wyższej Szkoły Vidzeme z siedzibą w Valmiera.
Z ramienia Partii Ludowej wszedł do Sejmu w 2004 roku. Był zwolennikiem tzw. „deklaracji wyjaśniającej” do umowy granicznej z Rosją. Z powodu tej deklaracji Rosja odmawiała ratyfikacji umowy granicznej. Dopiero po rezygnacji z dodatkowych warunków przez stronę łotewską, udało się w roku 2008 ratyfikować umowę.
W 2007 odszedł z Partii Ludowej. 6 września 2008 został wybrany współprzewodniczącym nowego ugrupowania politycznego Stowarzyszenie na rzecz Innej polityki” (SCP). Uzyskał mandat poselski z ramienia SCP w wyborach 2010. Objął funkcję wicepremiera i ministra obrony narodowej w drugim rządzie Valdisa Dombrovskisa. W przedterminowych wyborach 2011 ponownie wybrany do Sejmu. W tym samym roku objął stanowisko ministra obrony w trzecim gabinecie Dombrovskisa.
Jest współautorem książek: Łotwa: Próba zmian (2001) oraz Państwa Bałtyckie: Estonia, Łotwa i Litwa (2002) i Etniskās proporcijas, nodarbinātība un diskriminācija Latvijā wyd. Nordik 2002 (Proporcje etniczne i dyskryminacja w strukturze zawodowej Łotwy).
Kresy24.pl
Biogram Artisa Pabriksa za pl.Wikipedia.org
2 komentarzy
Tomasz Otocki
7 września 2012 o 22:19Skoro „Kresy24” żywcem przepisały biogram ministra z Wikipedii, to można się było powołać na to źródło…
Kresy24.pl - Wschodni Portal Informacyjny na Facebooku
9 września 2012 o 00:38Zdarzyło się. Przepraszamy.