„250 najnowocześniejszych czołgów M1A2 Abrams SEPv3 trafi do żołnierzy Wojska Polskiego. Rada Ministrów przyjęła uchwałę ws. finansowania zakupu spoza budżetu MON. Abramsy będą stacjonowały na wschodzie Polski. To najlepszy sposób wzmocnienia naszego potencjału obronnego” – poinformował na portalu społecznościowym minister obrony narodowej Polski Mariusz Błaszczak.
– Mamy dla państwa bardzo dobrą wiadomość, nasza armia w krótkim czasie – pierwsze dostawy, jeśli wszystko dobrze pójdzie, już w przyszłym roku – wzbogaci się o dużą liczbę najnowocześniejszych w tej chwili na świecie (…) czołgów Abrams – powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński w Wesołej w Pierwszej Warszawskiej Brygadzie Pancernej. – To są czołgi supernowoczesne, które są w stanie dokonywać różnego rodzaju manewrów, a także prowadzić walkę, w tym prowadzić ogień, z ogromną precyzją, ogromną skutecznością. To jest, można powiedzieć, nowa jakość jeśli chodzi o uzbrojenie wojsk lądowyc.
Błaszczak dodał, że identyczne czołgi już niedługo znajdą się w magazynach armii amerykańskiej (w Powidzu). Zaznaczył, że Abramsy będą dyslokowane w 18 Dywizji Zmechanizowanej, a więc w 1 Brygadzie Pancernej w Wesołej oraz w 19 Brygadzie Zmechanizowanej. Program rządowy, który obejmuje także pojazdy wsparcia, pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz duże zapasy amunicji opiewa na kwotę 23,3 mld złotych. Więcej szczegółów tutaj.
Oprac. MaH, polskieradio24.pl, twitter.com, defence24.pl
fot. army.mil, Wikimedia Commons, CC
5 komentarzy
realista
14 lipca 2021 o 20:35Widzę jeden duży plus: te zabawki będą w miarę SZYBKO, są sprawdzone w walce, GOTOWE, siadać i jechać. – Nie fikuśne obiecanki-cacanki francusko-niemieckich inżynierów, nie prototypy z dalekiej Korei na wodzie pisane itd. – Nie mamy czasu na fiku-miku.
Edyta
15 lipca 2021 o 09:41Jest jeden problem, możecie nie zdążyć przed wojną ale to taki mały szczegół. Teraz się obudziliscie, gdy realne zagrożenie jest tak blisko?! Gdzie byliście tyle lat?
dede
15 lipca 2021 o 14:10No to Edyta napisz nam wszystkim – przed wojną z kim ??? Skoro to taki mały szczegół, to na pewno odpowiesz 🙂
Zacytuję : „gdy realne zagrożenie jest tak blisko” – o którym realnym bliskim zagrożeniu piszesz ???
Borys
15 lipca 2021 o 15:52Te pytania powinno być skierowane generalnie do całej naszej elity. Zaniedbania ciągną się przez wszystkie rządy od prawa przez centrum do lewa przez ostatnie 30 lat. Obecni przy najmniej teraz zareagowali i może zdążymy. Nie wiem tylko po co nam te F35? Dla mnie te samoloty to bezsensowny wydatek. Lepiej zwiększyć ilość podstawowych maszyn jak F16. Z F35, jeżeli będzie to konieczne, Amerykanie mogą nas najszybciej wesprzeć. Zanim będziemy mogli użyć samolotów to i tak musimy najpierw zapanować w powietrzu inaczej zostaną one odstrzelone jak kaczki. Abramsy są jak najbardziej właściwą decyzją i obecnie najlepszą jeżeli chodzi o siły lądowe. Uważam, że należy pozbyć się stopniowo Leopardów na rzecz następnych Abramsów i dogadać się dodatkowo równolegle z Koreańczykami na kilkaset sztuk K2 z transferem technologii. W ten sposób za jakiś czas sami będziemy dysponowali potencjałem produkcyjnym i adaptacyjnym dla nowoczesnych czołgów czy innych zaawansowanych wozów pancernych przy jednoczesnym szybkim dysponowaniem takimi wozami. Nie powinien być to jednak jedyny kierunek rozwoju. Trzeba poważnie zająć się systemem przeciwlotniczym Narew i rozwinąć się w stosowaniu nowoczesnej inteligentnej amunicji, różnorakich dronów czy też innych systemów walki elektronicznej. Czołgi to tylko jeden z elementów do uzupełnienia. Może warto by było też rozważyć czy nasze stare T72 (wszystkie wersje) nie unowocześnić i potraktować jako wsparcie jednostek WOT, ot taka trochę bardziej odporna mobilna artyleria towarzysząca piechocie. Twardy może i nie jest w stanie walczyć z nowoczesnymi czołgami ale jest chyba dość odporny na lekką broń ppanc piechoty. Tu może jeszcze przez jakiś czas dało by się te czołgi jeszcze sensownie użyć.
ktos
15 lipca 2021 o 17:28Nie wiesz co oznacza zakup F35 bo nie jestes pilotem. Gdybys mial okazje rozmawiac z pilotem mysliwca i spytac go co jest najwazniejsze to powiedzialby radar i technologia stealth. A to daje wlasnie F35. Manewrowosc i predkosc jest malo istotna bo rakieta zabwsze bedzie bardziej zwrotna i szybsza od samolotu. Aby byc skutecznym mysliwiec musi widziec wroga samemu bedac niewidocznym.
Co do Koreanczykow to jak na razie ich czolg nigdzie nie zostal sprawdzony wiec ciezko powiedziec jak jest dobry. Jest projektowany na warunki Korei a nie Europy, no i w czasie wojny czesci wole wiezc z Niemiec niz z drugiego konca swiata.
No i pomysl moderki T72 swietny tylko gdzie mialyby byc serwisowane te czolgi i przez kogo? WOT nie ma kompetencji ani technnologii aby zajmowac sie czolgami. Taniej i skuteczniej jest kupic pocisk przeciwpancerny typu Spike/Javelin niz utrzymywac wielki zbior czolgow ktore i tak beda szybko zniszczone.