Dokonaliśmy prawdziwego postępu – oznajmił w środę po spotkaniu z Xi Jinpingiem prezydent USA Joe Biden. Przypomnijmy, odbyło się ono w kulisach kończącego się w San Francisco szczytu Współpracy Gospodarczej Krajów Azji i Pacyfiku.
Wcześniej chiński dyktator stwierdził, że rywalizacja między krajami nie musi być „przeważającym trendem” i dodał, że Ziemia jest wystarczająco duża, by zmieściła oba mocarstwa. Rozmowy przywódców i ich delegacji w San Francisco zakończyły się po około czterech godzinach. Jak można przypuszczać, spotkanie Bidena i Xi Jinpinga musiało wstrząsnąć przywódcami Kremla.
Spotkanie prezydenta USA Joe Bidena z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem pokazało, że Pekin odchodzi od bliskiej współpracy z Moskwą
– taką opinię wyraził ekspert polityczny Walerij Kłoczok na antenie „Kanału 24”.
Jak zauważył politolog, w wyniku spotkania przywódców Stanów Zjednoczonych i Chin zrealizowano ideę o utworzeniu dwubiegunowego świata, o którym od lat marzył rosyjski dyktator Władimir Putin. Wprawdzie postrzegał siebie jako przeciwnika Bidena. Tym czasem okazało się, że Stany Zjednoczone są na jednym biegunie tego dwubiegunowego świata, a Chiny na drugim, Putinowi zaś pozostaje tylko biernie się temu przyglądać.
W tym samym czasie Rosjanie nabrali wody do ust. Nie widziałem ani jednego komentarza ze strony Rosji. Na Kremlu panuje prawdziwa panika,
– zauważył politolog.
Ponadto przypomniał, że USA i Chiny zgodziły się zwiększyć liczbę lotów między krajami w celu wymiany kulturalnej, sportowej i społecznej. Wskazuje to na pogłębienie współpracy nawet na poziomie społecznym i turystycznym.
Tych rzeczy nie mówi się od niechcenia. Być może jest to wielkie przygotowanie do stworzenia umowy o współpracy międzypaństwowej. Nie zamierzam teraz twierdzić, że Chiny i USA staną się przyjaznymi krajami na dłuższą metę. Jednak na tym etapie pragmatyzm wygrywa
– dodał Kłoczok.
Ponadto pojawiły się informacje, że Biden namawiał Xi Jinpinga, aby nie pomagał Rosji. Podsumowując, według politologa Putin na to patrzy, ale nie może już nic poradzić.
ba za 24tv.ua
2 komentarzy
racjonalna polityka
17 listopada 2023 o 18:21Chińczycy powoli uświadamiają sobie, że Europa schodzi na psy i nie warto walczyć za wszelką cenę o Jedwabny Szlak do Europy przez Rosję.
Wielka Brytania – kolonia Wielkich Indii, zapaść cywilizacyjna, no ideas, no hope, no future,
Francja – nieustanne zamieszki, państwo policyjne, zapaść cywilizacyjna, multi kulti i odmieńcy, agonia świeckiej republiki, Califat Galia
Niemcy – recesja, zacofana gospodarka, obłęd polityczny, biurokracja i rozdęte ego i ambicje budowy IV Rzeszy (wiadomo, skończy się jak zwykle)
Europa Środkowa – zbyt mały potencjał ekonomiczny i polityczny
Podsumowując, w Europie nie ma z kim nawiązać współpracy. Cywilizacyjne dziadostwo, rozwydrzona i źle wykształcona młodzież, zboczki, czyli w sumie kartoflisko.
Chiny uświadamiają sobie, że jedynym godnym ich partnerem lub wrogiem są USA.
Alex44PL
23 listopada 2023 o 21:17I tak i nie 🙂
Chiny doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że rynek zbytu w Europie mają bez umizgiwania się do kogokolwiek, ale w rosji jest coraz mniej siły nabywczej, więc warto udawać, że się z rosją nie ogadują dalej, żeby zwiekszyć udział w rynku europejskim.
Natomiast USA jest rynkiem wymiany technologii – jeśli wielkie koncerny technologiczne wycofają się z Chin, to stracą na tym obie strony.
Pragmatyzm nakazuje uściski dłoni z USA i handel z Europą.