Aleksander Łukaszenka gra na Białorusi kartą Polski i zaostrza napięcia z Warszawą – pisze brukselski opiniotwórczy portal Politico, wskazując, że jest to strategia tworzenia „wroga zewnętrznego”.
Portal cytuje polskiego dziennikarza z Grodna i członka zarządu Związku Polaków na Białorusi Andrzeja Pisalnika, który wskazuje, że Polacy stali się zakładnikami reżimu, a Łukaszenka swoją „kanibalską polityką usiłuje zrobić z Polaków piątą kolumnę wspierającą Zachód”.
Politico przypomina, że w zeszłym tygodniu białoruska prokuratura nakazała aresztowanie czterech wybitnych działaczy polskiej mniejszości, w tym jej liderów – Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Zarzucono im łamanie przepisów dotyczących masowych zgromadzeń (chodzi o zorganizowanie Grodzieńskich Kaziuków), a także nawoływanie do nienawiści narodowej i religijnej, za co grozi kara więzienia do 12 lat.
Portal wyjaśnia, że prokuratorzy uzasadniają aresztowanie działaczy polskiej mniejszości zorganizowaniem przez nich „nielegalnego wydarzenia masowego”, które rzekomo gloryfikowało „antyradzieckie bandy działające w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i po jej zakończeniu”, które „grabiły i mordowały ludność cywilną oraz niszczyły mienie”.
Odnosi się to prawdopodobnie do polskich partyzantów, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu komunizmu po zakończeniu wojny światowej. Białoruski wymiar sprawiedliwości zarzuca polskiej społeczności na Białorusi działania „mające na celu rehabilitację nazizmu i usprawiedliwienie ludobójstwa narodu białoruskiego”.
„To część sztuczki Łukaszenki mającej na celu wzmocnienie jego poparcia w kraju”, ocenia Politico i tłumaczy swoim czytelnikom, że przed 1939 r. zachodnia część Białorusi należała do Polski, dlatego Łukaszenka chętnie teraz podsyca napięcia z Warszawą i regularnie ostrzega swoich rodaków o militarnym zagrożeniu ze strony Polski i polskich dążeniach nacjonalistycznych do odzyskania utraconych terytoriów.
Politico zwraca uwagę, że tendencji rewizjonistycznych w Polsce nie ma, a próba zaatakowania miejscowych Polaków jest związana z zapowiadaną przez białoruską opozycję wiosenną falą protestów przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki. A co za tym idzie wzmożonych represji.
Portal cytuje wypowiedź wiceszefa MSZ RP odpowiedzialnego w resorcie za politykę wschodnią Polski Marcina Przydacza;
„Trzeba stworzyć wroga zewnętrznego, tak jak w czasach sowieckich za wszystkie problemy wewnętrzne obwiniano działania wrogów zagranicznych… a Łukaszenka to mentalny Sowiet”.
oprac. ba za politico.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!