Czterech Polaków z Białorusi zostało odznaczonych medalami Pro Memoria przez szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, ministra Jana Ciechanowskiego. Uroczystość odbyła się w piątek w polskiej ambasadzie w Mińsku.
Jan i Stefan Łopaccy, Denis Krawczenko i Czesław Remizowicz uhonorowani zostali za opiekę nad polskimi miejscami pamięci narodowej, pielęgnowanie polskich tradycji oraz popularyzację wiedzy o historii Polski. Piąty odznaczony medalem Pro Memoria, ksiądz Jerzy Borowinow, był nieobecny na uroczystości informuje Radio Maryja.
– Przez ostatnie 20 lat wiele zrobiono, żeby polskie ślady na Białorusi zabezpieczyć, ale jeszcze na pewno wiele jest przed nami. Dzisiejsza uroczystość służy właśnie temu, żeby osobom, które poświęcają własny czas, Polakom mieszkającym tu na Białorusi, którzy dbają o polskie miejsca pamięci, podziękować w sposób symboliczny, za pomocą medali Pro Memoria – powiedział Ciechanowski.
W imieniu nagrodzonych za wyróżnienie podziękował wyraźnie wzruszony Stefan Łopacki.
– Ta nagroda jest dla nas wielkim zaszczytem. Chcę powiedzieć, że zachowanie pamięci narodowej przez renowację grobów żołnierzy polskich poległych za odrodzenie Rzeczypospolitej to nasz wkład w zachowanie polskości w tych miejscach – podkreślił.
Jego brat, Jan Łopacki, powiedział, że odznaczeni natrafili na siebie w internecie i umówili się, że odnowią cmentarz żołnierzy polskich z wojny 1920 r. w Hermanowiczach, gdzie Łopaccy się urodzili.
– Cały czas chciałem coś zrobić dla Polski. Jestem Polakiem, ale to mało być Polakiem. Trzeba dla Polski coś zrobić. To był taki cud, że znalazłem podobnie myślących – powiedział Remizowicz.
Na cmentarzu w Hermanowiczach, gdzie znajduje się 58 grobów żołnierzy polskich, uporządkowali mogiły i pomalowali krzyże. Według Remizowicza „to jeszcze za mało, to tylko początek”. „Czeka nas jeszcze dużo pracy” – powiedział.
Czwarty odznaczony, Denis Krawczenko, zaznaczył: „Chcemy pamiętać i przekazać to naszym dzieciom, żeby one też pamiętały. Dlatego będziemy to kontynuować, ile będziemy mieć sił i czasu. Będziemy jeździć i remontować” – oświadczył.
Po ceremonii wręczenia medali Ciechanowicz udał się na uroczysko Kuropaty pod Mińskiem, gdzie spoczywają tysiące ofiar stalinowskich represji. Polska delegacja złożyła tam wieńce pod krzyżem upamiętniającym pomordowanych Polaków, a następnie pod trzema krzyżami poświęconymi wszystkim ofiarom stalinowskich represji, spoczywającym w tym miejscu.
Historycy szacują, że w Kuropatach spoczywa od 30 tys. do 250 tys. ofiar sowieckich represji z lat 1937-41, w tym Polacy. Do tej pory przeprowadzono tam bardzo nieliczne ekshumacje.
4 komentarzy
ltp
11 grudnia 2015 o 20:18Państwo Polskie powinno wypłacać emerytury weteranom Wojska Polskiego(niezależnie od ich narodowości), którzy byli(są obywatelami polskimi), a którzy zostali po wojnie po drugiej stronie Bugu. ostała ich już naprawdę niewielu i żyje więcej niż skromnie. Byłby to wspaniały gest wobec tej garstki polskich obywateli żyjących na wschodzie.
MAB - Kresy24
11 grudnia 2015 o 21:07I od lat wypłaca o ile wiemy.
józef III
12 grudnia 2015 o 15:30wypłaca i to niezależnie od narodowości byłego żołnierza !
historia doceni
12 grudnia 2015 o 20:58wypłaca kilkaset złotych miesięcznie )))