Legendarny Legolas z „Władcy Pierścieni” i Will Turner z serii „Piraci z Karaibów”, czyli brytyjski aktor Orlando Bloom przybył w rejon działań wojennych w Donbasie – podają ukraińskie media.
Powodem jego przyjazdu jest misja dobrej woli w ramach UNICEF-u. Gwiazdor filmu odwiedził m.in. Słowiańsk, Kramatorsk i Swiatogorsk na terenach kontrolowanych przez armię ukraińską, gdzie spotykał się z tamtejszymi dziećmi, także tymi poszkodowanymi w czasie wojny.
Nie trzeba dodawać, że jego przyjazd, który nastąpił bez żadnego uprzedzenia, wywołał szał radości wśród dzieciaków. W szkole Nr 13 w Słowiańsku ustawiła się do niego wielka kolejka po autografy i zrobienie sobie zdjęć z aktorem, które oczywiście natychmiast wylądowały na portalach społecznościowych.
Tym samym zamiar, żeby nie wzbudzać tą wizytą nadmiernej sensacji spalił na panewce, co zresztą nietrudno było przewidzieć. Wreszcie i sam aktor opublikował zdjęcia z ukraińskimi dziećmi w Instagramie.
Przypomnijmy, że obecnie Orlando Bloom występuje w 5-tej części „Piratów z Karaibów”, która wejdzie na ekrany w przyszłym roku. Na Ukrainie będzie przebywał jeszcze przez tydzień. UNICEF jest organizacją humanitarną będąca częścią systemu ONZ działającą na rzecz dzieci.
https://www.youtube.com/watch?v=acX1lCcvzTQ
Kresy24.pl
3 komentarzy
Michał Mieczysław
28 kwietnia 2016 o 20:55Mega szacun!!!
Szachrajew
28 kwietnia 2016 o 21:07Bravo Panie Orlando! Dla tych dzieciaków to dużo
SyøTroll
2 maja 2016 o 10:16(+)