
Fot: Facebook.com/ U.S. Army Europe and Africa
Departament Obrony USA rozważa wycofanie z Europy do 10 tys. żołnierzy — donosi NBC News, powołując się na informacje od sześciu amerykańskich i europejskich urzędników zaznajomionych ze sprawą. W materiale mowa jest o kontyngencie stacjonującym w Polsce i Rumunii.
Eksperci ostrzegają, że moment potencjalnej redukcji sił zbrojnych USA może zaniepokoić sojuszników z NATO i dodać wiatru w żagle prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
Jak zauważa stacja NBC news, jednostki, które miałyby podlegać dyslokacji do USA, są częścią 20 –tysięcznego kontyngentu żołnierzy, których administracja byłego prezydenta Joe Bidena wysłała w 2022 r. w celu wzmocnienia obronności krajów graniczących z Ukrainą po pełnoskalowej inwazji Rosji.
Dokładne liczby są wciąż przedmiotem dyskusji, ale propozycja może obejmować wycofanie nawet połowy sił wysłanych przez Bidena.
Wewnętrzne dyskusje na temat redukcji obecności wojsk amerykańskich w Rumunii i Polsce mają miejsce w czasie, gdy prezydent Donald Trump próbuje przekonać Putina do wyrażenia zgody na zawieszenie broni – zauważa NBC News.
Sześciu amerykańskich i europejskich urzędników, którzy zgodzili się na rozmowę z dziennikarzami pod warunkiem zachowania anonimowości, opisało wiele szczegółów propozycji, które – co istotne – wybrzmiały po raz pierwszy.
Przypominają, że administracja Trumpa jasno dała do zrozumienia, że chce, aby europejscy sojusznicy wzięli na siebie większą odpowiedzialność za własną obronę, co pozwoli Stanom Zjednoczonym skupić swoje zasoby militarne na Chinach i innych priorytetach.
Podczas swojej pierwszej podróży zagranicznej jako sekretarz obrony Pete Hegseth powiedział w przemówieniu w Brukseli w lutym 2025, że „surowe realia strategiczne uniemożliwiają Stanom Zjednoczonym Ameryki skupienie się przede wszystkim na bezpieczeństwie Europy ”.
Jeżeli ten czarny scenariusz się ziści, Rosjanie „oceniliby redukcję sił USA jako osłabienie odstraszania i zwiększyliby swoją gotowość do ingerencji na różne sposoby w całym spektrum wydarzeń w Europie” – powiedział Seth Jones, starszy wiceprezes Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych.
ba za nbcnews.com
1 komentarz
Jagoda
9 kwietnia 2025 o 08:50Amerykanie zawsze nas Polaków zdradzali i robili w bambuko ! To żaden sojusznik ! Tuż po zakończeniu II WŚ woleli pomagać oblężonym przez sowietów SS-manom we wschodnim Berlinie. Nie byliśmy zaproszeni na wielką paradę zwycięstwa pomimo milionowych ofiar podczas gdy takie Fiji było … a nie brało udziału w wojnie ! Sprzedali nas ruskim pomimo, że gen. Anders bardzo zabiegał aby nas włączyć w 1951 roku do NATO. Dobrze się chociaż stało, że będą musieli mieć wizy do strefy Schengen bo nasi nie potrafią nawet tego wywalczyć ale za to (usun. – pogardliwe określenie narodu) dają od ręki i ile chcą. Co raz bardziej rozumiem co powiedział Macron, że należy obawiać się Rosji, Chin i USA.