Aleksander Łukaszenka znów wypowiedział się na temat wojny: Nie mam ochoty, aby nasz naród szedł na wojnę. W imię czego?, mówił białoruski dyktator 19 sierpnia podczas gospodarskiej wizyty w rejonie prużańskim.
„Nie myślcie, że planuję tu jakiś atak, zbombardujemy Ukrainę z terytorium Białorusi i tak dalej. Nie pragnę, aby twoje i moje dzieci walczyły. W imię czego? Musimy się uspokoić. Żadna Ukraina dziś nie wojuje (?). Dziś cały blok NATO i przede wszystkim Ameryka są w stanie wojny z Rosją” – powiedział Aleksander Łukaszenka, cytowany przez agencję BiełTA. Samozwańczy prezydent jest przekonany, że „Europa już dawno zakończyłaby tę wojnę, gdyby USA z pomocą Polski jej nie podsycały”.
Aleksander Łukaszenka wezwał Białorusinów, by doceniali i pielęgnowali to co udało się osiągnąc w kraju, informuje BelTA.
„Musicie zrozumieć, że nikt nie będzie was niósł na swoich barkach. I ja też nie będę. Tak, pomogę. Dbajcie więc o to, co macie. I nie oczekujcie, że ktoś wam cośprzyniesie i da. Mamy gdzie zarabiać pieniądze. Mamy wszystko, by żyć i pracować – powiedział. – Zrobimy wszystko, aby zapewnić wam normalne życie. Tylko, proszę, nie zatrzymujcie się, zróbcie coś sami. Pamiętajcie, że to wy potrzebujecie przede wszystkim. Państwo zawsze was wspierało i nadal będzie wspierać”, zapewnił Łukaszenka.
ba za belta.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!