Organ prasowy Związku Polaków na Białorusi portal znadniemna.pl poinformował, że przetrzymywani w mińskim więzieniu prezes ZPB Andżelika Borys widziała się ze swoim obrońcą! Po raz pierwszy od uwięzienia jej na Wołodarce.
Z informacji, uzyskanych od rodziny uwięzionej liderki polskiej mniejszości na Białorusi wiemy, że Andżelika Borys wciąż nie została przesłuchana, nie postawiono jej też formalnego zarzutu z artykułu 130 KK RB, który stał się podstawą do wszczęcia przeciwko niej i działaczom ZPB absurdalnej sprawy karnej o rzekome „rozniecanie waśni na tle narodowościowym”.
Wiemy też, że Andżelika Borys jest przetrzymywana w siedmioosobowej celi i wie, że jej losem i losem uwięzionych z nią kolegów, martwią się tysiące Rodaków w Polsce oraz Polonia na całym świecie.
Z informacji uzyskanych od rodziny Andrzeja Poczobuta wiemy także, że nie odbyło się dzisiaj także jego przesłuchanie. Śledczy pozwolił za to na spotkanie z adwokatką. Rodzina Poczobuta informuje, że Andrzej przetrzymywany jest w znośnych warunkach, jest w dobrym stanie fizycznym i psychicznym. Podziękował wszystkim za słowa wsparcia i poprosił o kilka rzeczy osobistych.
Nie wiemy, czy podjęto jakiekolwiek działania śledcze i czy odbyło się widzenie z adwokatami uwięzionych działaczek ZPB Ireny Biernackiej z Lidy i Marii Tiszkowskiej z Wołkowyska, która ma dzisiaj DZIEŃ URODZIN!
Nie znamy też losu aresztowanej Anny Paniszewej.
Zakładając pesymistycznie, że nasi koledzy nie prędko wyjdą na wolność ponawiamy APEL PISANIA DO NICH LISTÓW!
Kresy24.pl za znadniemna.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!