Słynna szefowa jednego z oddziałów separatystów w Gorłowce po całonocnej libacji zastrzeliła swojego zastępcę z Rosji – donoszą świadkowie zdarzenia.
Niezwykle popularna w rosyjskich mediach snajperka Waselina Czerdancewa dowodzi oddziałem „Wympieł” należącym do zgrupowania Igora Bezlera ps. „Bies” w Gorłowce. Jej zastępcą był Aleksiej Majorow, oficer rosyjskiego MSW z Noworosyjska. Pojechał do Donbasu jako najemnik – mówi jego siostra Tatiana Lesiennaja.
W przerwach między walkami Czerdancewa była kochanką Majorowa. Wkrótce jednak stosunki między nimi zaczęły się psuć. Krwawy finał nastąpił 28 października ub. roku.
„Wasia z Loszą pili przez całą noc i kłócili się. Rano powiedziała mu: „To koniec! Nie jesteś już moim zastępcą!” – opowiadają koledzy z oddziału Majorowa. Wkrótce potem Rosjanin wziął samochód i odjechał z innym separatystą z „Wympieła”.
Pijana Czerdancewa z osobistą ochroną ruszyła w pościg drugim autem. Dogoniła Majorowa na jednym z posterunków batalionu „Wostok”, zaprowadziła do pobliskiego lasu i tam zastrzeliła. Potem kazała ochronie zakopać ciało.
Kresy24.pl
10 komentarzy
cris
26 marca 2015 o 15:12Psychik, jak wszyscy.
Trajan
26 marca 2015 o 17:51Zapomniałeś dopisać … jak wszyscy Putlerowcy.
iks
26 marca 2015 o 15:50No cóż niczym modliszka 🙂 Zryty beret dziewcze ma
JURIJ RUSKI BANDYTA
26 marca 2015 o 16:57WSZYSTKIE KACAPY Z OKRĘGU WOJSKOWEGO JĄ DMUCHAŁY… })
JURIJ RUSKI BANDYTA
26 marca 2015 o 17:02WYMPIEŁ TO ZGRAJA ZBRODNIARZY ZAŁOŻONA JESZCZE PRZEZ ANDROPOWA – TO NIELEGAŁY DO ZADAŃ POZA TERYTORIUM ROSJI – TERRORYŚCI KLASY AL-KAIDY I ISIS… })
j24
26 marca 2015 o 17:02Wot i swołocze !
Trajan
26 marca 2015 o 17:50Cudownie ! Nie zamykać tej swołoczy, tylko dawać do woli wódy. Zapijaczona swołocz sama się wyeliminuje. 🙂 Oby więcej takich radosnych, dobrych wiadomości. 🙂
antypatologia
26 marca 2015 o 20:26Te ruski to niezła patologia.
obserwator
26 marca 2015 o 22:52Żadna nowina.
Czy spodziewanie się godnego zachowania od degeneratów nie jest aby oznaką naiwności?
Powtórnie wyrażę jednak zdziwienie, że władze Ukrainy walczą z wódczaną kontrabandą z Ukrainy do Dobassu, zamiast ją wspierać choćby i z budżetu państwowego. Za parę butelek pozbyć się można jednego terrorysty, co jest moim zdaniem całkiem niewygórowaną ceną.
normals
27 marca 2015 o 00:06A niech sie sami powyrzynaja ,szkoda na nich kuli.