Wczoraj, 5 kwietnia, kiedy decydowała się kwestia reżimu bezwizowego dla Ukrainy, Parlament Europejski obradujący na sesji w Strasburgu, zajął się również Białorusią.
W specjalnej rezolucji zgromadzenie ustawodawcze UE potępiło działania reżimu Łukaszenko wobec manifestujących w Dniu Wolności Białorusinów, a także wezwał oficjalny Mińsk do wypuszczenia wszystkich więźniów politycznych.
Autorzy dokumentu podkreślają, że „mimo wezwań społeczności międzynarodowej do wstrzemięźliwości, reakcja białoruskiej bezpieki była […] nieadekwatna”. Wyrażono zaniepokojenie rozwojem wydarzeń na obszarze dawnego WKL oraz nadzieję na rozwój demokracji w tym kraju.
Europarlamentarzyści wezwali władze białoruskie do „przeprowadzenia natychmiastowego i kompleksowego śledztwa w sprawie arbitralnych zatrzymań pod koniec marca oraz złamania innych praw demonstrujących w kontekście ww. wydarzeń”.
Ok, do tej pory pustosłowie. Dalej jednak czytamy, że
w razie, gdyby takie śledztwo nie zostało przeprowadzone, Unia Europejska rozważy wprowadzenie sankcji wobec wysokich przedstawicieli reżimu, którzy są odpowiedzialni za ostatnie represje.
Parlament Europejski zarekomendował ponadto wznowienie mandatu specjalnego wysłannika ONZ, który na bieżąco informowałby o kondycji praw człowieka na Białorusi, a także o postępach w procesie konwergencji przepisów lokalnych z unijnymi sankcjami wobec Rosji.
Oczekuje się również doproszenia Europejskiego Banku Inwestycyjnego do współfinansowania elektrowni w Ostrowcu, czytaj: wpuszczenia na teren budowy zewnętrznej kontroli bezpieczeństwa.
A więc jednak! Czasem można Unię za coś pochwalić. No więc, jeśli można – to chwalimy.
Kresy24.pl
1 komentarz
Polak z Białorusi
7 kwietnia 2017 o 22:28Spodziewamy się, że to nie kolejne pustosłwie