Dla wielu osób ta informacja będzie szokiem. Papież Franciszek przyjął na audiencji rosyjskiego deputowanego z partii komunistycznej Pawła Dorochina i sam przypiął sobie do sutanny podarowaną przez niego gieorgijewską wstążkę.
Zdjęcia papieża z przypiętym symbolem rosyjskiego imperializmu i „ruskiego świata” obiega serwisy społecznościowe i portale internetowe. Jako pierwszy pochwalił się nim na Twitterze jeden z liderów donieckich separatystów Konstantin Dołgow.
„To kolejna zdrada” – skomentował ironicznie Dołgow zachowanie papieża, nawiązując do złości jaką wywołuje u przeciwników Rosji ten symbol, który teraz przypiął sobie również papież.
Sam deputowany rosyjskiej Partii Komunistycznej Paweł Dorochin tak relacjonuje to zdarzenie: „W czasie audiencji generalnej papieża Franciszka otrzymałem miejsce w pierwszym rzędzie w loży dla gości specjalnych. Sądzę, że nieprzypadkowo. Powiedziałem papieżowi, że za 10 dni mamy duże święto – Dzień Zwycięstwa.
Powiedziałem, że nasz naród zapłacił za zwycięstwo 26 milionami dusz. Poprosiłem Ojca Świętego, aby był z naszym narodem i na znak solidarności poprosiłem o założenie wstążki św. Jerzego. On sam przypiął ją do sutanny” – chwali się Dorochin.
Deputowany dodał, że Franciszek pozdrowił go po rosyjsku: „Christos Woskres”. Z kolei na 9 maja Dorochin został zaproszony na audiencję do papieża emeryta Benedykta XVI, który sam wyznaczył mu taką datę spotkania.
Swoją drogą ciekawe od kiedy to rosyjscy komuniści wierzą w istnienie duszy i Zmartwychwstanie…
Kresy24.pl
36 komentarzy
Piotr
6 maja 2016 o 12:16Świat traktuje Donbas tak jak Górny Karabach czy Kosowo. Najlepiej żeby tam powstało niepodległe państwo powiązane zarówno z Ukrainą jak i Rosją. My Polacy też już w nosie mamy Ukraińców (łap banderowca !!!). Pomagamy Ukrainie w minimalnym zakresie i tylko z punktu widzenia naszego egoistycznego interesu narodowego zwanego real politic.
jubus
8 maja 2016 o 09:25Tak robi każdy kraj. Każdy naród ma prawo do samostanowienia. Podobnie jak każdy kraj, typu Szkocja, Bawaria, Katalonia. O Śląsku nie mowię, bo to trochę za dużo jak na kraj. Separatyzm śląski przypomina ten donbaski, dziwię się tylko, dlaczego środowiska PO i Nowoczesnej idą pod rękę z RAŚiem, skoro to jawna organizacja antypolska, zagrażająca ładowi konstytucyjnemu i integralności terytorialnej. Kiedy rzad w Warszawie zrobi w końcu porządek z tymi agentami niemieckimi. Gorzelik na Rakowiecką, do ciemnego lochu!
Paweł Bohdanowicz
6 maja 2016 o 12:58Gdyby ktoś chciał zastosować isahakianistyczne metody walki, to opublikowałby obok siebie zdjęcie uśmiechniętego Papieża ze stonką na sutannie i zdjęcia ludzi okaleczonych przez Jego donbaskich towarzyszy. Zgodnie z zasadą SPECPROPAGANDY: oddziaływać na sferę emocji, a nie na sferę intelektualną.
lola
6 maja 2016 o 14:21Paweł, nie pleć bzdur, bo to co mówisz, to tylko jedna strona „medalu”
Paweł Bohdanowicz
6 maja 2016 o 15:02A jaka jest „druga strona medalu”? Ja tylko mówię, jak oddziałuje się na ludzkie emocje. Jak wykorzystuje się ludzką emocjonalność do podsycania konfliktów. Jak dolewa się oliwy do ognia. Rosjanie są mistrzami takich działań. Po raz kolejny pozwolę sobie wkleić ten adres:
https://www.youtube.com/watch?v=_koCPZpPz0E
To jedna z wielu pogadanek na ten temat, ale dla człowieka, który zaczyna studiować te zagadnienia, jest chyba najlepsza.
lola
6 maja 2016 o 19:58Drugą stroną Twojego medalu jest Twoje zacietrzewienie i głupota. Ciemra!
ltp
6 maja 2016 o 13:32Wstyd
Stanisław
4 sierpnia 2019 o 14:40Nie bardzo się Panu Bogu Świat udał, ale chyba nie ma sensu wzmacniać Kultu Swaroga..
Luki
6 maja 2016 o 13:33WSTYD PAPIEZU.
olek
6 maja 2016 o 15:26Dowiedz się,że „Wstyd to kraść i z d..y spaść”
ltp
6 maja 2016 o 20:18To chyba w roSsiji, twojej ulubionej. Bo w cywilizowanym świecie wstyd ,to np. zadawanie się z czerwonym , komunistycznym bydłem.
andy
6 maja 2016 o 13:48Dzisiaj gieorgijewska wstążka została uszargana poprzez awanturę na Donbasie!
Paweł Bohdanowicz
6 maja 2016 o 14:08Tak to jest z symbolami, że najnowsze znaczenie przysłania wszystkie poprzednie znaczenia. Tak było na przykład ze swastyką. Kiedyś jeden z tutejszych autorów wyrwał się, jak Filip z Konopi, pisząc o „hitlerowskiej swastyce Płastów”. Biedak chyba nie wie, że przed 1939 rokiem taka swastyka była na co czwartej polskiej odznace pułkowej, a i na niektórych polskich uroczystościach można było zobaczyć swastykę.
http://www.swastika.cba.pl/polska_img/Sanok.jpg
Czy Papież nie orientuje się, czy rzeczywiście sprzyja separatystom, to trudno rozstrzygnąć. Oni jednak tak czy siak obrócą ten gest na swoją korzyść.
lola
6 maja 2016 o 20:02Pawle, Papież, w odróżnieniu od Ciebie wie doskonale, że tzw. separatyści bronią swoich domów, grobów przodków i ziemi wraz z ich kulturą. A Ty – słuchaj TV Polska.
Cześ
6 maja 2016 o 13:58Wstążka ta o niczym nie świadczy. Papierz dobrze zna, z czym ona się dzisiaj kojarzy, a zachowuje się dyplomatycznie, po jej zdjęciu zaprosi egzorcystę i wszystko będzie w porządku.
Dyzio
6 maja 2016 o 15:11Nie sądze aby obecny papież dawał pierwszeństwo jednemu narodowi
przed drugim. No może, dyskretnie i z umiarem narodowi argentyńskiemu.
SyøTroll
6 maja 2016 o 13:59Papież przypiął wstążkę gieorgijewską w imię solidarności z rosyjskim narodem.
Po prostu straszne.
AlfRed
6 maja 2016 o 16:07Nie widzę tu nic strasznego. Tak praca. Okazywać szacunek każdemu człowiekowi. Szkoda, że nie podleciał żaden aktywista ukraiński z niebiesko-żółtą kokardką. Gdy papież pogodził je wieszając obok siebie, wtedy nabrałoby to dopiero symbolicznego wyrazu.
lola
6 maja 2016 o 14:05Piękny gest Papieża Franciszka. Uczcie się tolerancji, Ukropy.
putlerek
6 maja 2016 o 14:06Bolszewicy typu Piotr niedługo wyjdą z propozycją żeby Polska była pod kuratelą sowiecką i pruską bo przecież kiedyś jako „niezdolna” do samostanowienia była zarządzana przez tychże. Bolszewizm i prusactwo na nowo przeżywają rozkwit.
Tadeusz
6 maja 2016 o 14:11Może mój komentarz nie zostanie zamieszczony? Ale mószę powiedzieć co odczuwam. Mam żal do papierza Franciszka i pożera mi wstyd. Jak można na białą sutannę (symbolizującą czystość ducha i sumienie) założyc symbol „rosyjskiego neobolszewickiego świata” który już tak obficie jest zbroczony krwią niewinnych ludzi.
Dyzio
6 maja 2016 o 15:21Wiele narodów było zamieszanych w niesprawiedliwy przelew krwi.
Ile by by mu narodów zostało, czystych i niewinnych? Bo na pewno
nie Belgowie (Kongo). Anglicy (Irlandia), Turcy (Ormianie) itd …
Zresztą ten symbol oznacza zwycięstwo nad faszyzmem niemieckim a nie
eksterminację Gruzinów.
spartakus
7 maja 2016 o 02:50dyzio faszyzm jest włoski a nazizm był niemiecki. …lecz masz rację to był symbol zwycięstewa nad niemcami. …
olek
6 maja 2016 o 15:28sam jesteś niedouczony „bolszewik” .Doucz się co oznacza ta wstążka i skąd się wzięła .
Dyzio
6 maja 2016 o 16:14Wstążka przynależy do Orderu Św. Jerzego za męstwo na polu walki ustanowionego w 1807 przez Aleksandra Pierwszego, zniesionego i zakazanego przez bolszewików, przywrócony w 1941. W 1943 zmieniono nazwę na Order Sławy (Chwały). W 2005 przywrócono
oryginalną nazwę i połączono z obchodami Dnia Zwycięstwa
lola
6 maja 2016 o 20:04Tadeuszu, wstydź się za siebie, boś „Bogu i Mamonie” służysz. Daaaleko Ci do intelektu Papieża.
Szachrajew
6 maja 2016 o 14:25Równie dobrze mógłby sobie przypiąć hitlerowską swastykę.
Kocur
6 maja 2016 o 14:48Coś mi tutaj nie pasuje… Może Papież nie wiedział kogo reprezentuje ten typ, albo został wprowadzony w błąd. Stwierdzenie „Powiedziałem papieżowi, że za 10 dni mamy duże święto – Dzień Zwycięstwa”, niczego nie wyjaśnia i nie sugeruje czyje to święto ani nad kim odniesiono zwycięstwo. Przynajmniej dla mnie są to bardzo ogólne stwierdzenia o znikomym stopniu, że tak powiem informacyjności. Poczekajmy, może coś się wyjaśni w tej kwestii.
JURIJ RUSKI BANDYTA
6 maja 2016 o 16:28GIORGIJEWKA TO DYM I OGIEŃ I DZIESIĄTKI MILIONÓW OFIAR POMORDOWANYCH W STRASZNYCH MĘCZARNIACH PRZEZ KREMLOWSKIEGO ANTYCHRYSTA – BRAWO BERGOLIO… })
lola
6 maja 2016 o 19:55Jura, antychrysto! Gieorgijewska wstążka, to – siła i niezależność, bohaterstwo i chwała, duma i solidarność narodowa, zwycięstwo i pamięć.
AlfRed
7 maja 2016 o 02:53To wszystko prawda, ale gwardyjska/georgijewska wstążeczka to niestety również zdrada, masowe gwałty, rabunki, bestialskie morderstwa i deptanie praw, godności, kultury i wolności innych narodów i własnych obywateli .
lola
7 maja 2016 o 19:44AlfRed, a AK czym było? Czyżby nie miało słabych „punktów”?
AlfRed
8 maja 2016 o 11:57AK to były legalne polskie siły zbrojne, uczestnik koalicji antyhitlerowkiej, które brały na siebie główny trud wojny z nazizmem jeszcze wtedy kiedy armia czerwona w sojuszu z Hitlerem niewoliła i eksterminowała narody Europy wschodniej. Na pewno było mnóstwo słabych punktów. Żołnierze AK to nie byli święci, zapewne gdyby głęboko poszukać znalazłyby się przykłady niesubordynacji, głupoty czy nawet przestępstw. Ale obiektywnie trzeba przyznać , że AK w przeciwieństwie do siepaczy Stalina albo Hitlera nie ma na sumieniu milionów niewinnych istnień.
tagore
6 maja 2016 o 17:48Obawiam się ,że po nagrodzie Karola Wielkiego i wizycie Tuska,
przemówienia Papierza w Polsce mogą Polaków nieco zdenerwować.
jubus
8 maja 2016 o 09:20Najwyżej go wyzgwizdają, jak Wojtyłę, gdzieś w Ameryce Łacińskiej, w latach 80-ych czy 90-ych. Przecież zgodnie z doktryną kościelną, Kościół budują sami jego członkowie, tj. zwykli katolicy. A papież jest jedynie zawiadowcą, zawsze może się mylić, a to od katolików należy obowiązek prowadzenia całego Kościoła, w określonym kierunku. Przypomnę, że w protestantyzmie, każdy zwykły członek kościoła może przyjąc rolę pastora i nauczać.
jubus
8 maja 2016 o 09:17Jako były antyklerykał, muszę przyznać, że Wojtyła to był jednak Papierz i to jednak wielki. To co wyprawiał Ratzinger to jeszcze można przeboleć, by za słaby. Ale to co wyprawia Bergolio, to już zakrawa na kpinę. Ostatnio spotkałem się z ciekawą opinię, że przecież Bergolio jest antypapieżem, papież urzęduje aż do śmierci. Ratzinger jest faktycznym papieżem, dopóki żyje. Tak więc wszystko to co mówi i robi ten pan z Argentyny, należy traktować jako uzurpację.
Jeśli Kościół katolicki ma mieć poważanie na świecie, niech wróci do korzeni, do czasów późnej starożytności i wczesnego średniowiecza. Bo jak dalej tak pójdzie to będzie nowa reformacja i ona zacznie się w Polsce.