Były kandydat w wyborach prezydenckich z 2006 roku – Aleksander Kazulin wzywa opozycję, by przed zbliżającymi się wyborami w 2015 roku postawiła na jednego, wspólnego kandydata sił demokratycznych.
W 2006 roku Aleksander Kazulin ubiegający się o fotel prezydencki prowadził swoją kampanię prezydencką niezależnie od wspólnego kandydata Kongresu Sił Demokratycznych, który wybrał wówczas Aleksandra Milinkiewicza. Teraz Kazulin uważa, że zjednoczenie opozycji pod jednym hasłem i wokół jednego człowieka jest absolutnie konieczne. W przeciwnym wypadku – uważa Kazulin, finał wyborów będzie taki sam jak w 2010 roku.
„Ale żeby wybrać wspólnego kandydata, mówi Kazulin, – nie ma konieczności organizowania kongresu, ponieważ nie zawsze daje on możliwość wyboru jednego lidera, którego poprą wszyscy pozostali. Trzeba prowadzić negocjacje, zdecydować i przyjrzeć się wreszcie, kto ma najbardziej prawdopodobne szanse, że zagłosuje na niego ponad połowa społeczeństwa Białorusi.
24 maja liderzy głównych partii opozycyjnych podjęli decyzję, że wyłonią wspólnego kandydata na prezydenta podczas Kongresu Sił Demokratycznych.
Aleksander Kazulin to były lider Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej Hramada. W latach 1996–2003 był rektorem Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, zaś 1998–2001 ministrem. W listopadzie 2003 roku utracił zaufanie Łukaszenki i został usunięty z pełnionej funkcji. Po sfałszowanych wyborach prezydenckich 25 marca 2006 został aresztowany i dotkliwie pobity przez milicję po tym, jak zorganizował i stanął na czele wielotysięcznego wiecu, który przemaszerował ulicami Mińska. 13 lipca 2006 sąd w Mińsku skazał Kazulina na pięć i pół roku więzienia z artykułu „organizacja zgromadzenia masowego – art. 342 pkt 1. białoruskiego KK).Kazulin prowadził od 20 października głodówkę w proteście wobec polityki Aleksandra Łukaszenki, chcąc zwrócić uwagę społeczności międzynarodowej na sytuację na Białorusi. Protest przerwał 12 grudnia, po 53 dniach, z powodu skrajnego wyczerpania.
Kresy24.pl/euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!