Tylko 9 z 22 ministrów brało udział w posiedzeniu rządu 21 listopada, po którym premier Mykoła Azarow poinformował o wstrzymaniu procesu eurointegracji – alarmują ukraińskie media. „Azarow kłamał”, „Zdradzili naród” – krzyczą nagłówki publikacji.
Z dokumentu podanego do publicznej wiadomości przez kanał telewizyjny „Espreso” wynika, że w „czarny czwartek” na posiedzeniu rządu obecni byli jedynie następujący ministrowie: Ołeksandr Kłymenko, Mychajło Korołenko, Ołena Łukasz, Łeonid Nowochatko, Mykoła Prysiażniuk, Rafil Safiullin, Eduard Stawickij, Dmytro Tabacznyk oraz Gennadij Temnyk – podje portal UktainaOnline za agencją Zaxid.net.
Z oficjalnej odpowiedzi Gabinetu Ministrów udzielonej dziennikarzom oraz z opublikowanego w mediach dokumentu (patrz niżej) wynika, że na tak ważnym dla przyszłości Ukrainy posiedzeniu, podczas podejmowania decyzji „w interesie narodowego bezpieczeństwa” o wstrzymaniu procesu przygotowawczego do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, nie było ani jednego z czterech wicepremierów, to jest: Sergija Arbuzowa, Jurija Bojko, Ołeksandra Wiłkuła, Kostiantyna Hryszczenko.
Po ogłoszeniu tej decyzji, jeszcze w tym samym dniu w Kijowie i Lwowie Ukraińcy rozpoczęli trwającą do chwili obecnej akcję protestu.
Kresy24.pl/UkrainaOnline, zaxid.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!