Po wielu staraniach i długim oczekiwaniu, Konferencja Episkopatu Białorusi otrzymała od organów państwowych oficjalną informację dotyczącą zatrzymania księdza Władysława Lazara. Wynika z niej, że duchowny został zatrzymany przez KGB i oskarżony o zdradę państwa.
Księdzu Lazarowi postawiono zarzut przekazywania pieniędzy i dóbr materialnych człowiekowi, który jest oskarżony o szpiegostwo na rzecz innego państwa – informuje portal catholic.by.
W informacji przekazanej przez organy śledcze wynika, że ks. Lazar nadal znajduje się w areszcie KGB w Mińsku. Hierarchowie kościelni otrzymali zapewnienie, że wobec księdza będą przestrzegane wszystkie jego prawa przewidziane prawodawstwem Republiki Białoruś, a w najbliższej przyszłości Nuncjusz Apostolski arcybiskup Claudio Gugerotti będzie miał możliwość osobistego spotkania z ks. Lazarem w więzieniu.
Organy państwowe gwarantują, że hierarchowie kościelni będą regularnie informowani o postępach w śledztwie i zapewniają, że epizod ten nie wpłynie na klimat zaufania Białorusi wobec Stolicy Apostolskiej oraz na szacunek do Kościoła katolickiego.
Konferencja Biskupów Katolickich Białorusi wzywa wszystkich wiernych, by polecili ten bolesny problem Miłosierdziu Bożemu. W przypadku uznania przez sąd popełnienia przez księdza zarzucanej mu zbrodni, kapłanowi może grozić do 15 lat pozbawienia wolności.
Kresy24.pl/catholic.by
2 komentarzy
Sjęgniew
17 września 2013 o 13:36„Zdrada państwa” – taki zarzut można postawić chyba wszystkim księżą? W końcu wszyscy są agentami Watykanu wyznającymi zasadę „wpierw jesteś katolikiem” a nie „wpierw jesteś Polakiem/Białorusem/Ukraińcem czyli Słowianinem”. Niech przemówi jedna prawda dziejowa. Karol Wielki (Magni) doprowadził do upadku Kaganatu Awarskiego w początkach średniowiecza dzięki dywersji księży zaszczepiających na naszych południowych ziemiach chrystianizm co zaowocowało wsparciem agresora przez książęta awarskie zdegenerowane chrystianistyczną doktryna „władza pochodzi od boga”. Stąd m.in. mamy rozpad potężnego Kaganatu na mniejsze, które przeistoczyły się w dzisiejsze państwa słowiańskie, które łatwiej podbijać. A tak w ogóle to czy nazwisko księdza nie wymawia się z polskiego Łazarz? Co do reżimu Łukaszenki to lepszy taki reżim niż antykultura zachodnia. Wystarczy spojrzeć co stało się z Polską tożsamością i kulturą po 1989 roku.
witek
17 września 2013 o 20:33„Hierarchowie kościelni otrzymali zapewnienie, że wobec księdza będą przestrzegane wszystkie jego prawa przewidziane prawodawstwem Republiki Białoruś”
Te prawodawstwo to prawodawstwo kryminalistów zwykłych bandziorów baćki
próbują go teraz złamać, zmusić do współpracy,
kgb jest w tym dobre, maja ponad 80 lat praktyki w niszczeniu ludzi