„Ministerstwo Obrony” samozwańczej „Republiki Osetii Południowej” podjęło decyzję o wyposażeniu wojska w bezzałogowe statki powietrzne różnych modyfikacji. Poinformowało o tym Radio Wolna Europa na podstawie doniesień Agencji Res.
Drony mają być w każdej jednostce wojskowej. Rosyjska strefa okupacyjna w Gruzji chce w ten sposób unowocześnić siły zbrojne.
W tym celu został zbadany „charakter działań wojennych w Górskim Karabachu, w Syrii, a także podczas operacji specjalnej we wschodniej Ukrainie [propagandowe określenie Kremla na wojnę wywołaną przez Rosję na Ukrainie]” – podała w oświadczeniu służba ministerstwa obrony samozwańczego „państwa”.
Chcąc kupić drony, tzw. Osetia Południowa nawiązała wstępne porozumienie z rosyjskimi producentami bezzałogowych statków powietrznych. Na początkowym etapie chce je wykorzystywać do „rozpoznania terenu i przeciwnika, rozpoznania artyleryjskiego ognia, kontrolę jednostek”.
Przypomnijmy, że Osetia Południowa, podobnie jak Abchazja, to tereny tymczasowo okupowane przez Rosję, stanowiące integralną część Gruzji.
DJK, ekhokavkaza.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!