Premier Węgier Viktor Orbán kolejny raz jest bohaterem skandalu. Polityk, podczas spotkania z piłkarzem Dzsudzsakiem Balazsem po jego pożegnalnym meczu z reprezentacją narodową, założył szalik kibola z mapą „Wielkich Węgier”, przedstawiającą kontury Węgier w barwach narodowych z terytoriami wchodzącymi w skład Ukrainy i Rumunii.
W spotkaniu uczestniczyli dziennikarze, którzy sfilmowali Orbana odzianego w ten szalik.
„Premier Węgier ma na sobie szalik z mapą „Wielkich Węgier”. Jakie to uspokajające dla sąsiadów Węgier” – skomentował sytuację niemiecki eurodeputowany Daniel Freund.
Prowokacyjny gest Orbana nie został zignorowany również w Rumunii. Rumuńskie ministerstwo spraw zagranicznych przekazało ambasadorowi Węgier w Bukareszcie „silną dezaprobatę” dla takiego działania węgierskiego polityka.
„Taki gest wyraźnie kontrastuje z atmosferą otwartości i wznowieniem dialogu dwustronnego przy okazji niedawnych konsultacji, jakie rumuński minister spraw zagranicznych przeprowadził w Budapeszcie zarówno ze swoim węgierskim odpowiednikiem, jak i węgierskim premierem” – czytamy w oświadczeniu rumuńskiego MSZ.
„Wielkie Węgry” to termin odnoszący się do ziem, które były częścią Królestwa Węgier, również w składzie Austro-Węgier. Niektóre z nich są częścią współczesnej Ukrainy i Rumunii. Węgry utracił te terytoria na mocy traktatu w Trianon 4 czerwca 1920 r. między zwycięskimi mocarstwami po pierwszej wojnie światowej.
Przypomnijmy, Orban zdecydowanie popiera agresywną politykę Putina, dlatego wielokrotnie dopuszczał się skandalicznych gestów i zachowań.
Węgierski polityk od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę na pełna skalę publicznie sprzeciwia się sankcjom wobec Rosji. Jednocześnie publicznie oświadczył, że Ukraina nie będzie w stanie pokonać Rosji przy obecnej strategii wsparcia NATO, co wywołało falę negatywnych komentarzy.
Ponadto Orbán otwarcie sprzeciwiał się mieszaniu ras europejskich i pozaeuropejskich i deklarował wyższość Węgrów. Według niego kraje, w których to się dzieje, „nie są już narodami”, co wywołało masowe oburzenie wśród węgierskich partii opozycyjnych i wielu europejskich polityków.
Opr. TB, www.instagram.com/p/ClN_4Hzgr4K
2 komentarzy
Kocur
22 listopada 2022 o 12:36Chyba jego inteligencja jest na poziomie łukaszenki.
Krzysztof
22 listopada 2022 o 15:22orban = putin