15 stycznia rano, podczas zmasowanego ataku na Ukrainę, okupanci za cel obrali sobie zachodnie terytoria, m.in. graniczący z Polską obwód lwowski. Polskie Dowództwo Operacyjne poinformowało, że systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości.
Pierwszy alarm lotniczy ogłoszono 15 stycznia w obwodzie lwowskim w nocy. Trwał od 01:35 do 02:48. W jego trakcie na terytorium regionu wleciał dron szturmowy wroga. Wiadomo, że zniszczyli go żołnierze obrony powietrznej. Na szczęście nie było ofiar i zniszczeń.
Już podczas porannego alarmu, który trwał od 06:12 do 08:12, wojska rosyjskie zaatakowały obwód lwowski za pomocą rakiet manewrujących.
Agencja Reutera przekazała, powołując się na gubernatora obwodu lwowskiego Andrija Sadowego, że Moskwa za cel obrała infrastrukturę energetyczną.
Szef lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej (OVA) Maksym Kozycki poinformował, że podczas zmasowanego ataku rakietowego rosyjskie rakiety manewrujące uderzyły w dwa obiekty infrastruktury krytycznej w rejonach drohobyckim i stryjskim obwodu lwowskiego.
„Na szczęście nie było ofiar, ale doszło do zniszczeń” – zauważył. „Systemy podtrzymywania życia w regionie działają normalnie. Nie wprowadzono jeszcze przerw w dostawie prądu”.
Później Kozycki dodał, że według szczegółowych informacji we wsi Sknyłów w powiecie złoczowskim w wyniku upadku rakiety uszkodzony został budynek mieszkalny i budynek gospodarczy:
W środę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z atakiem Federacji Rosyjskiej na zachodzie Ukrainy, „rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej”.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami. Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji.
Przed godziną 9. Dowództwo poinformowało, że nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej.
ba na podst. unian.ua/x.com/DowOperSZ/status
2 komentarzy
Ksiądz
15 stycznia 2025 o 11:04Po co poderwała Polska te samoloty??? Przecież Lwów zaatakowali a nie nas :-)))))))))))
Zenek12
15 stycznia 2025 o 11:18A rozumiesz, młotku, że jeśli jakiś pocisk lub dron przeleci na naszą stronę, a już się to zdarzało, to strąca się go z samolotu? Nie tylko z wyrzutni naziemnych. Potem – jak nie daj Bóg jakie nieszczęście – to będziesz pierwszy pyskował w Internecie, „dlaczego nic nie zrobiono?” Jezu, czemu moi rodacy są takimi głąbami…