
Collage ilustracyjny za TSN
Sygnał do rosyjskiego reżimu jest prosty: nie jesteście już w Moskwie bezpieczni.
W drugim dniu nalotów ukraińskich dronów na Moskwę i obwód moskiewski jeden z nich uderzył w rejonie Prospektu Kutuzowa, niecałe 400 metrów od stałej trasy przejazdów Władimira Putina z jego rezydencji w Nowo-Ogariewie na Kreml – podaje rosyjski kanał Shot.
Fakt, że dron nieco spudłował – werżnął się w pobliski luksusowy apartament jakiegoś rosyjskiego notabla, dokonał w środku sporego spustoszenia i zerwał kawałek dachu, ale nikt nie zginął. Miejsce trafienia: 2 km od gmachu rosyjskiego MSZ i 4 km od samego Kremla.
Kolejny dron uderzył w rejonie stacji metra Szabołowska, 300 metrów od lokalnego nadajnika rosyjskiej TV i wywołał tam pożar. Trzeci dron trafił w rejonie dzielnicy apartamentowej Rosinter-2 w tzw. Nowej Moskwie. Uszkodził tam trzy limuzyny, quada i zdewastował kilka tarasów – podają kanały Shot i Mash. Czwarty dron strącono w rejonie Warszawskogo Szosse. Ofiar nie ma.
Wybuchy było też słychać w podmoskiewskich miejscowościach Odincowo, Szczełkowo i Bałaszicha. Nowy ukraiński nalot na region moskiewski był mniej intensywny, niż poprzedni, ale sięgnął znacznie głębiej w środek rosyjskiej stolicy – ocenia Agenstwo.Novosti.
Mimo, że te ataki nie spowodowały jakichś większych strat, sygnał Ukrainy do Putina jest jednoznaczny: Moskwa jest w zasięgu naszego rażenia i ani ty, ani twoje elity nie są już tam bezpieczne. Był to więc bardziej “atak polityczny”.
Poprzedni nalot, który przeprowadziło aż kilkaset ukraińskich dronów, był “o wiele bardziej konkretny” i objął co najmniej 10 rosyjskich regionów.
Zostały m. in. trafione przepompownie gazu Dawydowska w obwodzie tambowskim, Nowopietrowska w saratowskim, skład rakiet do wyrzutni S-300/400 w Radkowej w obwodzie biełgorodzkim, gdzie odnotowano potem potężne detonacje oraz wiele innych obiektów, głównie gazowo – energetycznych.
Ukraińskie drony zniszczyły też zakład Kałuski Gazobeton w obwodzie kałuskim, gdzie Rosjanie ulokowali zamaskowane zbrojeniowe linie produkcyjne. Zobacz: Chcieli być sprytni. Gazobeton tak nie płonie, tam robili coś zupełnie innego! (WIDEO).
W ciągu ostatniej godziny nadeszły doniesienia o kolejnych dużych uderzeniach ukraińskich dronów w strategiczne rosyjskie obiekty. O sytuacji będzimy informować na bieżąco.
Zobacz także: Potężny cios Trumpa w Rosję! Nikt w Europie nie może kupować jej ropy.
KAS
1 komentarz
Kocur
14 marca 2025 o 11:10Tak trzymać! Niech ruski nie wysypia się spokojnie, to zmniejszy jego wydajność zawodową.