Po 150 latach, znowu można podziwiać sklepienia w pełnej okazałości. Na sklepieniu nawy głównej kościoła franciszkańskiego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Wilnie przetrwały fragmenty osiemnastowiecznych malowideł przedstawieniowych i ornamentalnych wykonanych przez o. Franciszka Niemirowskiego, które – dzięki ofiarnej pracy konserwatorów – udało się pieczołowicie odnowić.
Świątynia ta to prawdopodobnie najstarszy kościół i klasztor w Wilnie, które od zawsze było związane z franciszkanami. Pochodzi z XV wieku, ale przez setki lat, w wyniku zniszczeń, pożarów i przebudów, zupełnie zmienił swój wygląd. Jego obecna architektura ukształtowana została w wieku XVIII.
W roku 1780 ojciec Franciszek Niemirowski wykonał malowidła na szczycie fasady kościoła oraz polichromię na jego sklepieniu, która przedstawiała 22 obrazy z życia św. Antoniego z Padwy. Niemirowski ozdobił również ściany kościoła malowidłami ze scenami z życia Matki Bożej i św. Franciszka, a w medalionach na filarach namalował postacie apostołów i świętych. Tłem do scen figuralnych była dekoracja rocaillowa i iluzjonistycznie namalowana architektura. Freski na sklepieniu w kościele franciszkańskim w Wilnie to jedyne zachowane, udokumentowane dzieło o. Franciszka Niemirowskiego.
Od 10 lat były prowadzone prace przy ich konserwacji i restauracji. W latach 2013–2015 skupiono się na pierwszym przęśle nawy głównej, nad chórem. W latach 2018–2022 działania objęły kolejne pięć przęseł nawy głównej. Aż wreszcie w roku 2023 wykonano ostatni etap prac – przy szóstym przęśle nawy głównej i sklepieniu prezbiterium. Prace objęły: usunięcie zabrudzeń, późniejszych przemalowań i pobiał, wzmocnienie pierwotnej warstwy malarskiej i podłoża, uzupełnienie spękań i ubytków, odsalanie, dezynfekcję, uzupełnienie warstwy malarskiej oraz częściową rekonstrukcję.
Prace nad renowacją malowideł zostały sfinansowane przez Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą „Polonika”.
RES na podst. Instytut „Polonika”; l24.lt
1 komentarz
Helena
11 stycznia 2024 o 20:58Jest to wielki dar przede wszystkim dla Wilna w roku Jubileuszowym i wydarzenie bardzo radosne. Zwycięstwo Dobra i Piękna! Zwycięstwo, które miało niezwykle wysoką cenę. Trwanie Braci Franciszkanów przez tyle lat w tej Świątyni mimo potwornego chłodu i wielu innych przeciwności, a nawet nieraz również agresywnych ataków, jest rzadko dziś spotykanym heroizmem, przed którym należy z wdzięcznością chylić czoła. Podźwignięcie wileńskiej Świątyni franciszkańskiej śmiało można określić jako dzieło życia Ojca Doktora Marka Adama Dettlaffa OFM Conv, którego wiara potrafiła zbudować wspaniałą wspierającą się Rodzinę Franciszkańską pod kierunkiem garstki Braci. Serdeczne gratulacje! Z pewnością duża wdzięczność się należy poszczególnym Instytucjom i Osobom prywatnym z Polski i kraju za hojną Ich pomoc. W roku symbolicznego Jubileuszu 700. lecia Wilna pamiętać wypada, że Synowie Świętego Franciszka i Świętego Dominika, czyli franciszkanie i dominikanie byli tu jeszcze przed rokiem 1323 i dziękować Bogu, że są też tu dzisiaj!