W niedzielę przypada rocznica podpisania Paktu Ribbentrop-Mołotow, który przesądził o tragedii Europy Środkowo-Wschodniej. Kolejny podział stref wpływu znów jest możliwy.
Nowy układ sił w Europie leży w interesie zarówno Rosji, która dąży do odbudowania swojej mocarstwowej pozycji, jak również Zachodu, w tym przede wszystkim w interesie poszczególnych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Jeśli rozumieć pakt Ribbentrop-Mołotow jako podział Europy na strefy wpływów, to jego powtórka jest możliwa. W historii Europy to żadne novum. Można się zastanawiać, dlaczego tym razem miałoby być inaczej – mówi w rozmowie z zw.lt prezes Polskiego Klubu Dyskusyjnego na Litwie, politolog Artur Zapolski. (WIĘCEJ)
Kresy24.pl/zw.lt
5 komentarzy
Filip Kostrzewa
21 sierpnia 2015 o 14:44Widać ewidentnie, iż świat się nie uczy!
rafał
21 sierpnia 2015 o 15:58Niech bedzie ten podział ale Polska żeby była po tej stronie zachodniej
kacapkiller
21 sierpnia 2015 o 17:27Jak się swołocz Europejska chce na nas wypiąć. to niech to chociaż zrobią otwarcie. Wtedy my się wypniemy na nich i dogadamy się najpierw z Ukrainą a potem – kto wie – może z Białorusią i sami sobie zapewnimy bezpieczeństwo
Jan
22 sierpnia 2015 o 16:17Już dogadaliście się z Ukraina a i zapewne 'carewicz” ma „pokojowy plan rozmow” z Backa..
„Zlota Orda” zrobila z Ruskich idiotow to i ciagle wroga szukacie,a tak naprawdę to Wy jesteście zagrozeniem dla swiata i samych siebie.
Myslicie ze jesteście „mocarstwem”? Jestescie niczym innym jak „zlepkiem” zbrodni popełnionych na innych a takie rzeczy mszcza się wcześniej czy później.
Luki
22 sierpnia 2015 o 17:57Polska sie nie uczy na błędach!