Kraje bałtyckie i Chińska Republika Ludowa popadły w ostatnich tygodniach w dziwaczny konflikt. W Wilnie miała miejsce jego nowa odsłona.
Cała sprawa rozpoczęła się od publikacji serii artykułów ujawniających rosnące wpływy twa środka w regionie informowaliśmy o niej wcześniej.
W weekend na ulicach Wilna pojawiły się dziwne plakaty wzywające do świętowania 70. rocznicy założenia komunistycznej Chińskiej Republiki Ludowej. Impreza miałaby się odbyć na Białym Moście i być uświetniona przez pokaz fajerwerków. Miasto nie wydało jednak zgody na takie wydarzenie. Jak twierdzi rzecznik „Jeśli pozwolenia nie wydamy, a zobaczymy przygotowania do festiwalu fajerwerków, to miejskie jednostki policji dopilnują, aby porządek był przestrzegany, a prawo nie zostało naruszone”, obiecał również zdjąć banery reklamujące imprezę. Przypominamy, ze prawo litewskie podobnie jak polskie zabrania gloryfikacji totalitarnych reżimów.
zw.li Oprac Mk
foto wikipedia
1 komentarz
Jontek
24 września 2019 o 02:14ruskie chińskie przecież to jest to samo,azjatycka zaraza zalewa Europę,obudźcie się ludzie