Koncern Norylski Nikiel (Nornikiel) zapłaci odszkodowanie 146,2 mld rubli (równowartość ok. 2 mld dolarów) za zanieczyszczenie środowiska, do której doszło w zeszłym roku w wyniku awarii w jego zakładzie w Norylsku.
Poinformował o tym wiceprezes Nornikielu Andriej Bugrow.
Potężny wyciek ropy w Arktyce. Putin wprowadza stan wyjątkowy
Aby sfinansować wypłatę, koncern obniży dywidendy. Firma ma także zlikwidować następstwa katastrofy na swój rachunek.
Wcześnie sąd arbitrażowy Kraju Krasnodarskiego nakazał wypłacenie tej sumy bezpośrednio odpowiedzialnej za awarię firmie Nornikiel TEC, która jest spółką-córką Nornikelu. Nornikiel wziął to zobowiązanie na siebie.
Pozew o odszkodowanie przeciwko grupie Nornilel złożyła rosyjska służba ochrony środowiska, Rosprirodnadzor. Roszczenie wynosiło 148 mld rubli. Początkowo Nornikiel szacował straty dużo niżej, na ok. 21,4 mld rubli.
W wyniku awarii w Norylsku do okolicznych wód wyciekło ponad 20 tysięcy ton substancji paliw i produktów pochodnych. O wypadku kierownictwo TEC poinformowało dopiero kilka dni potem.
Co więcej, pracownicy TEC na początku nie wpuszczali na teren zakładu urzędników państwowych.
Gubernator Kraju Krasnojarskiego już zapowiedział, że wystąpi do Nornikielu z kolejnymi roszczeniami, bo odbudowa ekosystemu regionu potrwa latami.
Oprac. MaH, tvrain.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!