Sekretarz obrony USA Lloyd Austin został przyjęty do Narodowego Wojskowego Centrum Medycznego im. Waltera Reeda na badania, „z powodu objawów wskazujących na nagły problem z pęcherzem”.
Tak wynika z oświadczenia rzecznika Pentagonu Pata Rydera.
Pierwotnie informowano, że Austin zabrał ze sobą do szpitala tajne systemy łączności i nadal będzie wykonywał swoje obowiązki. Kilka godzin później Pentagon poinformował, że Austin przekazał obowiązki swojej zastępczyni Kathleen Hicks, która już zaczęła je wypełniać, a sam sekretarz został przyjęty na oddział intensywnej terapii.
Rzecznik Pentagonu podkreślił, że przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, Biały Dom i Kongres zostali poinformowani o hospitalizacji Austina.
Ponadto oświadczenie o stanie zdrowia Austina wydało Narodowe Wojskowe Centrum Medyczne im. Waltera Reeda, które poinformowało, że w nocy, po serii badań, szef Pentagonu został przeniesiony na oddział intensywnej terapii w celu leczenia wspomagającego i ścisłej obserwacji.
Lekarze dodają, że nie mogą powiedzieć, jak długo Austin będzie w szpitalu, ale podkreślili, że obecny problem z pęcherzem nie wpłynie na jego spodziewany powrót do zdrowia po chorobie nowotworowej.
Centrum medyczne stwierdziło, że rokowania Austina dotyczące leczenia raka pozostają korzystne.
Jak informowaliśmy, Austin od 1 stycznia przebywał w szpitalu z powodu powikłań po operacji. Narodowe Wojskowe Centrum Medyczne Waltera Reeda ogłosiło, że u Austina zdiagnozowano raka prostaty.
Inforamcja o hospitalizacji szefa Pentagonu wywołała w USA skandal, ponieważ Biden i wyżsi urzędnicy administracji Białego Domu początkowo nawet nie wiedzieli, że Austin jest w szpitalu .
15 stycznia Lloyd Austin został wypisany ze szpitala, a 29 stycznia wrócił do Pentagonu.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!