W mediach społecznościowych pojawiły się nieoficjalne informacje i film z eksplozji oi pożaru na Półwyspie Czonharskim na okupowanym przez Rosję Krymie. Jest to około 120 kilometrów od wyzwolonych ukraińskich terytoriów. Prawdopodobnie wybuchł konwój wojsk okupacyjnych, niektóre źródła podają, że również skład amunicji.
⚡Explosions are reported in the temporarily occupied Crimea in the village of Chongar. Video from social networks. pic.twitter.com/WtzXYrIV76
— FLASH (@Flash_news_ua) December 19, 2022
Strona ukraińska, jak zwykle w przypadkach wybuchów na Krymie czy w samej Rosji, milczy na ten temat. W takich przypadkach wcześniej przedstawiciele władz ukraińskich mówili co najwyżej o nieostrożnym obchodzeniu się z ogniem albo sabotażu oburzonych lokalnych mieszkańców lub niesprecyzownych „partyzantów”.
Oficjalnie, Ukraina posiada pociski artyleryjskie ziemia-ziemia (np. do słynnych zestawów HIMARS) mogące razić na odległość 70-80 km. Jeżeli Ukraina otrzymała od patrnerów pociski dalszego zasięgu albo same takie wyprodukowała, najwyraźniej nie chce podawać tego do publicznej wiadomości. Jeżeli to operacje oddziałów specjalnych daleko za linią wroga, tym bardziej Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy nie będzie informowal na ten temat.
Jak pisaliśmy, niedawno wybuchły 2 bombowce strategiczne na lotnisku Engels w głębi Rosji, około 600-700 kilometrów od terenów na Ukrainie kontrolowanych przez wojska ukraińskie. W tym wypadku również Kijów milczy. Tak się tylko składa, że kilka dni wcześniej ukraińskie media podawały, że Ukraina wyprodukowała dron-kamikadze o nawet większym zasięgu.
Dziś wieczorem pojawiły się również w mediach społecznościowych informacje o kolejnych wybuchach w okupowanym Melitopolu.
Generalnie, w ostatnich dniach najprawdopodobniej dochodzi do wielu tajemniczych wybuchów na Krymie, ale nie wszystkich tyle wiadomo. Sytuacja musi być na Krymie nieznośna do tego stopnia, że pojawiły się zdjęcia dokumentujące kolejny eksodus z Krymu i wielokilometrowe korki. Zwłaszcza, że most krymski po jesiennej eksplozji jest tylko częściowo przejezdny.
Przedstawiciele władz okupacyjnych w Donbasie skarżą się również w ostatnich dniach na intenstywne ostrzały Doniecka ze strony ukraińskiej. Na ten temat władze ukraińskie też milczą.
Oprac. MaH, twitter.com
1 komentarz
Kocur
20 grudnia 2022 o 05:12Czas Świąt Bożego Narodzenia, to magiczny czas… wszystko może się zdarzyć. A tak na poważnie, to bardzo dobrze, że Ukraina o niczym nie informuje. Im mniej wie wróg, tym lepiej. Siekać moskali bandytów na wszelkie możliwe sposoby!