Gdybym mógł, to spowodowałbym, aby w kalendarzu (i to kilku krajów) pojawiła się dziś czerwona kartka. Mamy rocznicę Lubelskiej Unii – 451 lat temu w Lublinie, po niemal dwóch wiekach współistnienia ostatecznie określono wzajemne relacje między Królestwem Polskim i Wielkim Księstwem Litewskim – pisze historyk i dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie Robert Czyżewski.
Różne narody Rzeczypospolitej różnie podchodzą do tego faktu; dla niektórych to tylko część obcej historii jaka rozgrywała się na ich ziemi (albo nawet znak obcego – kolonialnego, panowania). My, Polacy, widzimy w tym wielkość naszej ojczyzny, a przedstawiający podpisanie Unii obraz Matejki należy do kanonu polskiego malarstwa historycznego.
Czym była I Rzeczpospolita? Czy była „polskim imperium” jak niekiedy skrótowo myślimy my Polacy?
Chociaż dla polskiego ucha brzmiałoby to zachęcająco, to tak nie było. Imperium to państwo duże obszarowo i wieloetniczne, ale też ekspansywne i posiadające silną władzę centralną. Tych dwóch ostatnich cech Rzeczpospolitej brakowało – można nawet powiedzieć: śmiertelnie brakowało.
Jagielloński podmiot powstał jako skutek porozumienia elit społeczności jakie żyły między habsbursko-niemieckim Cesarstwem a wciąż rosnącą w siłę Moskwą. Nie bez znaczenia było tu także zagrożenie od południa ze strony Osmańskiej Turcji i islamu.
Dla mnie symboliczne jest też to, że trzeci (wielki i formalnie „nieobecny”) podmiot, czyli Rusini – współcześnie Ukraińcy i Białorusini – mieli tu wyraźnie swoje miejsce: przez dziesiątki lat Jagiellońskie Państwa miały dwa języki urzędowe: łacinę dla Królestwa Polskiego i … rusiński dla Wielkiego Księstwa Litewskiego.
W Polsce świadomość wielokulturowego dziedzictwa I Rzeczypospolitej jest coraz powszechniejsza, czas aby ta świadomość zadomowiła się na dobre na Ukrainie. Unia Lubelska to przodek Unii Europejskiej i do tego stworzony przez nas wspólnie. Powinniśmy być z tego dumni.
Niech się święci 1 lipca! Niech pamięć Unii Lubelskiej łączy nas dziś!
Robert Czyżewski
Tekst pochodzi z profilu Autora na Facebooku
Ilustracja: Jan Matejko, Unia Lubelska, 1869
2 komentarzy
Maksim
2 lipca 2020 o 08:44Wszystko jest fajne, ale trzeba nazywać rzeczy po imieniu!
Ukraińcy wówczas nazywano Rusini, tak, ale Białoruś nazwano Litwę!)
I współczesna Litwa, zwana wówczas Zhmudz ..
mmartini72
2 lipca 2020 o 16:50Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina 🙂