W Biełgorodzie funkcjonariusze Centrum E (walka z ekstremizmem) przez dziewięć miesięcy inwigilowali jednopokojowe mieszkanie małżeństwa należącego do Świadków Jehowy.
Jak relacjonuje adwokat podejrzanych, w materiałach z obserwacji notowano dosłownie wszystko: „teraz oglądają telewizję, teraz wyrażają się krytycznie o władzy”.
Małżonkowie opuścili już Rosję.
Nękanie Świadków Jehowy zaczęło się w Biełgorodzie w lutym, kiedy policja wkroczyła do szesnastu mieszkań. Służby wykorzystały materiały zdobyte dzięki kamerom ukrytym w innych mieszkaniach i po stwierdzeniu, że „figuranci” praktykują swoją wiarę, wszczynały procedurę karną.
W marcu Ministerstwo sprawiedliwości uznało ponad sto publikacji wydanych przez Świadków za szerzące ekstremizm. W kwietniu Sąd Najwyższy uznał „Główne Centrum Świadków Jehowy w Rosji” za organizację ekstremistyczną, nakazał zamknięcie 395 regionalnych oddziałów i przejęcie ich majątku przez skarb państwa.
Po tym orzeczeniu władze fińskie podały, że otrzymały ponad 200 podań o przyznanie azylu od rosyjskich Świadków Jehowy.
Adam Bukowski
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!