Obecnie rosyjskie władze przenoszą do obwodu biełgorodzkiego głównie zmobilizowanych. Zwracają na to uwagę żołnierze Legionu „Wolność Rosji” i, jak zapewniają, żadna formacja, przeciwko której przyjdzie im walczyć nie jest im straszna.
„Nic nas nie przestraszy. Tiktokowcy kadyrowcy nas nie przestraszą, od pół roku skutecznie utylizujemy wagnerowców pod Bachmutem. Nie mamy się czego obawiać, zwłaszcza na własnej ziemi” – poinformował na antenie ogólnoukraińskiego kanału telewizyjnego przedstawiciel Legionu ps. „Cezar”.
Zapewnił, że jego żołnierze są gotowi do walki przeciwko kadyrowcom, gdyby ci pojawili się w obwodzie biełgorodzkim.
„Istnieją bardzo duże wątpliwości, czy oni [kadyrowcy – red.] w zasadzie się tam pojawią. Przez ponad rok wojny wszyscy doskonale widzieli, że jest ogromna przepaść między słowami Kadyrowa o Kijowie w trzy dni a jakimiś prawdziwymi sukcesami. On oszczędza rodowitych Czeczenów dla przyszłego przejęcia władzy. Te jednostki, które są podporządkowane Kadyrowowi, to w 90% Rosjanie i przedstawiciele innych grup etnicznych Rosji. Tylko 10% z nich to Czeczeni. Doskonale widzi skutki tej „operacji specjalnej”, podobnie jak Prigożyn, patrzy w przyszłość na przejęcie władzy w Rosji” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, że niedawno Kadyrow zaproponował wysłanie czeczeńskich jednostek do walki z antyputinowskimi Rosyjskim Korpusem Ochotniczym i Legionem „Wolność Rosji” w obwodzie biełgorodzkim. Według niego jego bojownicy są w stanie „wyeliminować grupę bandytów bez konsekwencji dla ludności cywilnej i infrastruktury”.
Powiedział, że obecnie liczba czeczeńskich bojowników w batalionach i pułkach sił i struktur wojskowych przekracza 70 tys. osób.
Opr. TB, UNIAN
1 komentarz
PI Grembovitz
9 czerwca 2023 o 17:26Kadyrowcy są mocni tylko w gębie; ileż to razy uciekali jak myszy albo lądowali niecałe półtora metra pod ziemią.
A tak w ogóle, to stosunkowo nie tak dawno właśnie ci sami Rosjanie, Rosja i kurdupel Putin z KGB wymordowali 40% populacji Czeczenów.
Bez żadnej kary do dziś poza służalczością i nadstawianiem karku tych ostatnich.
Bez honoru zasad i żadnych wartości.
Azja