„Gdyby nie pakt Ribbentrop–Mołotow, gdyby Hitler nie miał gwarancji Stalina, prawdopodobnie by nie zaatakował. Dlatego nie ma odszkodowań od Niemiec bez odszkodowań od Rosji” – napisał w dziennikarz i publicysta, autor książek o komunistycznych oprawcach i ich ofiarach, Tadeusz M. Płużański.
„Słusznie domagamy się dziś zadośćuczynienia od dzisiejszych Niemiec. Bo choć dokonały pobieżnej denazyfikacji, także pozostały następcą III Rzeszy Hitlera” – napisał Płużański w „Gazecie Polskiej Codziennie”, dodając że należy domagać się także odszkodowań od Rosji, prawnego następcy ZSRS. I wylicza sowieckie zbrodnie dokonane na Polakach.
„[Minęła] 80. rocznica rozpoczęcia tzw. operacji polskiej NKWD. Ze względu na swoje narodowe ostrze powinniśmy ją nazywać operacją antypolską. To ludobójstwo, a jego ofiarami padło nawet 200 tys. osób, które po pokoju ryskim wieńczącym wojnę polsko-bolszewicką zostały na terenie Związku Sowieckiego zamordowane tylko dlatego, że były Polakami. (…). Później przyszły kolejne ludobójstwa – katyńskie, cztery wielkie wywózki mieszkańców II RP na Wschód, obława augustowska i inne zbrodnie na Polakach w latach 1944–1989. Sowieckie zbrodnie, według wciąż niepełnych szacunków, pochłonęły przynajmniej 600–700 tys. ofiar.” – wyliczył Tadeusz M. Płużański, który jest także synem Tadeusza Płużańskiego (1920-2002), więźnia KL Stutthof, współpracownika rotmistrza Witolda Pileckiego, skazanego wraz z nim w pokazowym stalinowskim procesie na karę śmierci (zamienioną po dwóch miesiącach na dożywocie).
Oprac. MaH, Niezalezna.pl
fot. hdl.loc.gov
12 komentarzy
Victor
25 sierpnia 2017 o 17:12Jeżeli mamy domagać się odszkodowań od wszystkich najeźdźców to zdecydowanie żądam aby odszkodowania wypłaciła nam też Słowacja. Jako sojusznik Hitlera i pośrednio Stalina wraz z nimi dokonała napaści na Polskę we Wrześniu 1939r. Słowaccy żołnierze strzelali do Polaków, zajmowali polskie wsie i miasta. Dostali też zdobycze terytorialne od Polski. To są fakty. Dlatego też powinni być objęci polskimi roszczeniami.
Swoją drogą (humorystycznie) gdyby udało się obciążyć Szwedów za Potop i doliczyć odsetki za 360 lat to by było…
PolakNieZdrajca
27 sierpnia 2017 o 19:44Jesteś synem, wnukiem, prawnukiem czerwonej zarazy ,która wlała się do Polski po 1939r ?
Krzysztof Andrzej Mróź
25 sierpnia 2017 o 17:15„Demitologizacja pisowskiej oceny Polski sanacyjnej, układu Ribbentrop – Mołotow z 23 sierpnia 1939 r. i wejścia Armii Radzieckiej na wschodnie tereny Polski w dniu 17 września 1939 roku ”
http://krzysztofmroz.blog.onet.pl/2017/08/19/krzysztof-mroz-demitologizacja-pisowskiej-oceny-polski-sanacyjnej-ukladu-ribbentrop-molotow-z-23-sierpnia-1939-r-i-wejscia-armii-radzieckiej-na-wschodnie-tereny-polski-w-dniu-17-wrzesnia-1939/
PolakNieZdrajca
27 sierpnia 2017 o 19:46Odczep się od PISu, POpaprańcu. Nie o PISie jest mowa w tym artykule. Pisz na temat, albo spadaj na forum WP. Tam dużo takich … Targowiczan jak ty.
observer48
25 sierpnia 2017 o 22:14Obaj agresorzy, bandyci i zabójcy Polaków powinni płacić i to nastąpi prędzej raczej, niż później. Kacapię zniszczą niskie ceny surowców energetycznych i amerykańskie sankcje, a Europę Zachodnią, w tym głównie Niemcy, Muzułmanie, tanie amerykańska ropa i LNG, a także amerykańskie sankcje na europejskie firmy uczestniczące w budowie Nord Stream 2. Interesy Polski są pod tym względem 100% zbieżne z interesami USA i tylko od polskiej dyplomacji zależy ile poparcia otrzymamy od rządu i Kongresu USA.
Victor
27 sierpnia 2017 o 09:34Wszyscy TRZEJ agresorzy powinni płacić.
PolakNieZdrajca
27 sierpnia 2017 o 19:48Masz w 100% rację. Tylko lewactwu nie w smak prawda.
Maur
26 sierpnia 2017 o 09:46Temat reparacji wojennych jest dość złożony i nie można tu mieszać odszkodowań z zadośćuczynienieniem.
W przypadku Niemiec sprawa jest oczywista: Niemcy winni są reparacji wojennych, odszkodowań i zadośćuczynienia.
Reparacji dla państwa Polski, odszkodowań indywidualnych za indywidualne szkody materialne oraz za pracę przymusową choćby według współczesnych stawek minimalnych a także zadośćuczynienie za szkody osobowe i pokrewne z tym związane.
W przypadku Rosji sprawa nie jest już tak prosta. Na pewno nie będzię tu podstaw do reparacji za II WŚ. Lecz pozostaną słuszne roszczenia względem odszkodowań indywidualnych oraz zadośćuczynienia. Bo jednak ten ogrom zbrodni też wymaga rachunku.
Z Rosją jest jeszcze inny motyw do rozliczenia. Po wojnie 1920 roku Rosja przyjęła zobowiązanie wypłaty Polsce w ramach reparacji 30 000 000 (?) rubli w złocie. To dzisiaj jest dość pokaźna kwota i można ją egzekwować z wszelkiej własności Rosji w krajach demokratycznych uznających prawo międzynarodowe. W tym względzie nie trzeba bić piany a wystarczy zająć majatek Rosji na świecie co wymaga powołania wyspecjalizowanego zespołu do tropienia takiego majątku oraz do wykonania prawnych czynności egzekucyjnych w państwach jego istnienia. Oczywiście obywatele Polski powinni składać stosowne pozwy do polskich sądów a te powinny zasądzać zarówno odszkodowania jak i zadośćuczynienie.
Pod warunkiem, że będziemy mieli w Polsce polskie sądy.
Temat nie będzie specjalnie popularny w Europie z jednego prostego powodu: za dużo było kolaborantów Niemiec i poza Polską mało które państwo ma tytuł prawny do reparacji. Przecież nie Austria – sama pomagała Niemcom jak mogła i tak samo korzystała na rabunku, grabieży, pracy przymusowej oraz jest odpowiedzialna za wiele zbrodni. Nie Francja z kolaborującym rządem Vichy. Nie Szwecja ani Norwegia. Nie Dania ani Finlandia. Nie Włochy ani Hiszpania czy Holandia.Nie Słowacja, Węgry ani Rumunia. Nie Lietuva, Łotwa,Estonia ani Słowacja. Pozostała UK (wzięła swoje pewnie ze sporą nawiązką), Polska, Grecja i część państw byłej Jugosławi. Oraz Czechy choć w niewielkim stopniu.
Przy takim układzie pozostajemy praktycznie sami. Musimy pamiętać, że Brytyjczycy sobie rozliczyli polskie 84 tony złota w depozycie UK na czas wojny. Bo trafiła im się okazja, Polska przedwojenna odchodziła na śmietnik historii a rząd zainstalowany przez Stalina potrzebował na gwałt uznania i sprzedałby wszystko za nie.
Jak będziemy tylko gadać to sobie pogadamy do końca świata i kilka dni dłużej. Jak chcemy odzyskać co nasze to zacznijmy od sekwestru mienia Rosji na świecie za reparacje z wojny 1920 roku. Po takim nagłosnionym zabiegu Niemcy pobiegną w te pędy regulować swoeje reparacje wobec Polski. I zaczną wreszcie szanować Polskę i Polaków. Bo dzisiaj to… szkoda gadać…
Jan
26 sierpnia 2017 o 10:45Rosjanie sami najpierw muszą nauczyć się godnego traktowania swoich poległych. Zarówno w przypadku Niemców jak i Polaków większość grobów poległych żołnierzy ma swoje imiona i nazwiska. Natomiast dla Rosjan upamiętnienie swoich Rodaków nie miało znaczenia. Większość zabitych ma groby bezimienne. Rosjanie mówią, że to była walka, nie było czasu itd. Ale jednak inni byli w stanie umieścić stosowne tabliczki. Rosjan czeka jeszcze długa droga ku cywilizacji. A przy okazji przeczytałem listę państw z największymi wydatkami na zbrojenia. Tu Rosjanie straszą, wysyłają samoloty z zamknięta identyfikacją „swój-obcy”, czołgi nad granicą z Polską. A ile panie Putin wynosi wasz budżet zbrojeniowy ? 10 raz mniej niż amerykański. I to by się zgadzało, bo dochód narodowy Ameryki jest także 10 razy większy od ZSRS. A do tego ropa coraz tańsza i tak będzie dalej. Ludzie w ZSRS żyją biednie bo trzeba na zbrojenia. Myślę, że biedny naród rosyjski iw końcu się zbuntuje.
Japa
27 sierpnia 2017 o 15:37Środkowy palec Polska zobaczy. To jest pewne jak dwa razy dwa ✌
observer48 Europejczycy zginął podczas ii wojny światowej 27 mln rosjan.
28 sierpnia 2017 o 20:39@Japa
Nigdy nie należy japać słowa „nigdy”.
jerkras
8 marca 2018 o 20:04Nie ma co kpić ,co Nam obca moc wydarła szabla odbierzemy, chyba ,że sami zapłacą i oddadzą co nasze.!!!!!!!!Krótki przykład, lwy przed pałacem prezydenckim a Sztokholmie są NASZE.I do zwrotu plus odsetki za 400 lat.Albo wizyta teraz 3 milionowej armii polskiej w Szwecji.