W czwartych od ogłoszenia w 2006 r. niepodległości wyborach parlamentarnych Czarnogóra zadecyduje czy kraj nadal będzie podążał w kierunku NATO i UE, czy powróci w orbitę Rosji.
Postkomunistyczna proeuropejska Demokratyczna Partia Socjalistów (DPS) obecnego premiera Milo Djukanovicia kieruje państwem już 26 lat. Rząd Djukanovicia w maju podpisał protokół o przystąpieniu do NATO. Trwają też rozmowy akcesyjne z Unią Europejską.
Rywalem DPS jest Front Demokratyczny (DF) – koalicja prorosyjskich i proserbskich partii, która buduje swoją politykę na krytyce zbliżania Czarnogóry do NATO i Unii Europejskiej i zwraca się w stronę Serbii oraz Rosji.
– Proserbskie partie są teraz orędownikami rosyjskich interesów na Bałkanach – powiedział wczoraj Reutersowi premier Milo Djukanović, zarzucając Rosji finansowanie kampanii przeciwko wejściu Czarnogóry do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zdaniem Djukanovicia Moskwa uważa niedzielne głosowanie za ostatnią szansę, aby położyć kres staraniom Bałkanów o integrację z NATO i UE.
Rosja oraz ugrupowania opozycyjne odrzuciły oskarżenia, jakoby Moskwa w jakikolwiek sposób ingerowała w kampanię.
Jak wynika z przedwyborczych sondaży, o wyniku wyborów może zdecydować niewielka liczba głosów.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
7 komentarzy
SyøTroll
14 października 2016 o 18:12Tu nie chodzi o członkostwo Czarnogóry w UE To raczej jest wybór obywateli Czarnogóry pomiędzy wrogością wobec Serbii i Serbów w razie wstąpienia do NATO, a przyjaźnią z nimi, w razie rezygnacji. W Czarnogórze mamy 45 % Czarnogórców, 29 % Serbów, 12 % Boszniaków i Muzułuman, 5 % Albańczyków oraz 5 % innych, zapewne wybiorą NATO i wrogość do Serbów, więc się teraz tam zacznie.
PolakNieTroll
15 października 2016 o 02:26Tam gdzie srolle i Mordor miesza tam zawsze się zaczyna …
syf, kiła i mogiła.
emil
14 października 2016 o 23:25Rosja to państwo niepoważne. Cały czas, zamiast budować dobrobyt swoich obywateli, władcy tego państwa kombinują jakby tu zagarnąć kolejne obce kraje.
PolakNieTroll
15 października 2016 o 02:29Jak kacapstwo mówi,że nie miesza to miesza na 100%.
Można im tak wierzyć jak wściekłym psom.
jubus
17 października 2016 o 10:49A po co Czarnogórcom Rosja czy NATO? Przecież Czarnogóra przez długi okres czasu, skutecznie opierała się Turkom, będąc jedynym, suwerennym krajem na Bałkanach. Po co Czarnogórcy mają teraz oddawać swoją wolność i niepodległość w ręce ruskich czy natowsko-unijnych kryminalistów.
SyøTroll
19 października 2016 o 09:04Zawsze mieli niezłe kontakty z Włochami; na południowy wschód od nich są dwa państwa albańsko-liguryjskie; ostatnio zarówno NATO jak i UE, woli zwalczać prawosławnych (Rosja, Serbia, Grecja), niż katolików, protestantów i muzułmanów, więc się chcą podwiesić – to takie luźne myśli.
polska
19 października 2016 o 11:34polacy — wiedzą wyraźnie —pani marine lepen –jest wielkim prezydentem we francji swej i nic tego nam nie zmieni!!!!!!!!!!!!!!! taki fakt!!!!!!!!