Jeśli władza jest niesprawiedliwa, cerkiew nie może stanąć po jej stronie – oświadczył patriarcha Filaret, wzywając władze Ukrainy do powstrzymania przemocy i spełnienia żądań narodu
Dlaczego naród się nie rozchodzi? Ponieważ wyznaczony cel nie został osiągnięty. Tym celem nie jest szturmowanie władzy, tylko członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej, bo naród wie, że jeśli wejdziemy do Europy, nie wejdziemy do Unii Celnej i Ukraina zachowa państwowość i niepodległość. A jeśli dołączymy do Rosji, znów popadniemy w niewolę – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Koscioła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego.
W wywiadzie dla Radia Swoboda podkreślił, że naród pokonał już strach przed śmiercią, nie boi się już kul i gotów jest za sprawę ukraińską poświęcić życie.
A to oznacza, że naród już zwyciężył, że taki naród jest niepokonany. Dlatego wzywamy do pokoju i zgody, ale apelujemy również o sprawiedliwość. Narodu oszukiwać nie wolno – mówił patriarcha.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!