
Wołodymyr Zełenski wraz z członkami delegacji Dżuddzie. Fot: x.com/Zelenskyy
Negocjacje delegacji Waszyngtonu i Kijowa w Dżuddzie można nazwać więcej niż udanymi dla Ukrainy. Kijów nie tylko doprowadził do przywrócenia amerykańskiej pomocy wojskowej, ale także do wymiany informacji wywiadowczych. Ale to nie wszystko. Jak się okazało, w trakcie negocjacji ekipa Trumpa nie przedstawiła Kijowowi żadnego ultimatum, podaje kanał Ukraina 365, powołując się na Fox News.
Dziennikarze amerykańskiej stacji podkreślili, że Stany Zjednoczone nie omawiały z Ukrainą kwestii przeprowadzenia wyborów prezydenckich w tym kraju ani rezygnacji Zełenskiego z fotela prezydenckiego. Z kolei agencja Reuters wskazuje, że ekipa Trumpa nie poruszyła podczas rozmów z Ukrainą kwestii redukcji armii, na co Kreml nalega od trzech lat.
Tymczasem Rosja na razie podchodzi ostrożnie do procesu negocjacji między Ukrainą i Stanami Zjednoczonymi w Arabii Saudyjskiej.
Minister spraw zagranicznych Rosji Ławrow powiedział, że Kreml nalega na całkowite zawieszenie broni, a nie rozejm. Twierdzi, że „chcąc zakończyć ten pożar i zaprowadzić pokój, konieczne jest wyeliminowanie podstawowych przyczyn konfliktu”.
Przypomnijmy, że w2022 roku Kreml najechał na Ukrainę z hasłami „demilitaryzacji i denazyfikacji” Ukrainy. Rosja żądała także zakazu przystępowania tego kraju do sojuszy wojskowych.
13 marca Wołodymyr Zełenski ujawnił pewne szczegóły negocjacji między delegacją ukraińską a przedstawicielami USA w Dżuddzie.
Podkreślił, że delegacja ukraińska odbyła konstruktywne rozmowy z przedstawicielami USA w Arabii Saudyjskiej, potwierdzając gotowość do podjęcia szybkich i zdecydowanych działań w celu osiągnięcia trwałego pokoju i obiecała podjąć wszelkie niezbędne ku temu kroki.
Jak czytamy w komunikacie na stronie Prezydenta Ukrainy, ukraińska delegacja poinformowała swoich amerykańskich partnerów o pryncypialnym stanowisku Kijowa, w tym o gotowości do zachowania ciszy w powietrzu i na morzu. Strona amerykańska zaproponowała jednak szerszą wersję zawieszenia broni – ciszę na ziemi – na co Ukraina wyraziła zgodę.
Dyskusja dotyczyła również kwestii kontroli i bezpieczeństwa.
Strona ukraińska wyraziła wdzięczność Stanom Zjednoczonym za gotowość do zorganizowania technicznych aspektów kontroli, które zapewnią stabilność zawieszenia broni.
Szczególną uwagę zwrócono na współpracę z partnerami europejskimi i dalsze wspólne kroki.
Kijów zwraca uwagę, że strona rosyjska nie dała do tej pory jasnej odpowiedzi na propozycje (dziś druga doba), co potwierdza niechęć Kremla do zakończenia wojny i ogłoszenia rozejmu.
Ukraina oczekuje, że presja ze strony Stanów Zjednoczonych zmusi Rosję do przyjęcia propozycji zakończenia działań wojennych.
ba
1 komentarz
Enricco
13 marca 2025 o 20:19Podpowiedź na przepis w ukraińskim prawie karnym:
„Kto nawołuje publicznie do niedochodzenia od rosji odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne popełnione w Ukrainie w latach 2014-2025
– podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 i pozbawienia praw wyborczych na lat 15”.