Wczoraj wieczorem na przedmieściach Kołomny w obwodzie moskiewskim doszło do eksplozji. Naoczni świadkowie uważają, że chwilę przed tym słychać było świst. Miejscowość położona jest niespełna 100 km od Moskwy.
„Głośny odgłos eksplozji słyszeli mieszkańcy przedmieść Kołomny, w centralnych dzielnicach nie było nic słychać. Eksplozja może być wynikiem prac przy pobliskiej ulicy” — donosi rosyjski kanał Readovka.
Trwają poszukiwania w celu zlokalizowania miejsca zdarzenia
„Funkcjonariusze organów ścigania i ratownicy wyruszyli na miejsce” – poinformował portal..
Naoczni świadkowie już dzielą się szczegółami zdarzenia. Kanały rosyjskiego Telegramu donoszą, że eksplozja nastąpiła prawdopodobnie od strony Pieskowa/Czerkizowa. Według świadków najpierw słychać było świst, potem w rejonie lokalnego wysypiska rozległ się grzmot eksplozji z obłokiem i blaskiem. W okolicy zadrżały drżały szyby od fali uderzeniowej.
W Kołomnie znajduje się jeden z głównych ośrodków projektowo-badawczych i produkcyjnych w dziedzinie sprzętu wojskowego, gdzie m.in. produkuje się rakiety Iskander.
Rosyjskie media podały, że służbom nie udało się ustalić miejsca wybuchu. Eksperci sprawdzili teren od Kołomny po Woskresienska, ale nie znaleźli niczego podejrzanego.
Niewykluczone, że odgłos eksplozji mógł być związany z przelatującymi myśliwcami Mig, które właśnie nad Kołomną przekroczyły barierę dźwięku. Z kolei widoczna w okolicy poświata to blask lokalnych szklarni przemysłowych.
Z kolei jak podaje TASS incydent może być związany z przelotem drona. Jednak jego wrak również nie został jeszcze odnaleziony.
Opr. TB, t.me/readovkanews/53935, t.me/bazabazon/16155,
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!