Na Ukrainę przybyło już kilkudziesięciu cudzoziemców, którzy chcą walczyć z Rosją. Odpowiedzieli na wezwanie ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, aby pomóc odeprzeć rosyjską agresję.
Według brytyjskiego dziennika „The Independent”, wśród przybyszów są byli żołnierze, ratownicy i zwykli cywile z Holandii, Wielkiej Brytanii, Kanady i Stanów Zjednoczonych.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Zełenski wezwał cudzoziemców do przyjazdu na Ukrainę i pomocy Siłom Zbrojnym Ukrainy. „Każdy, kto chce przyłączyć się do obrony Ukrainy, Europy i świata, może przybyć i walczyć ramię w ramię z Ukraińcami przeciwko rosyjskim zbrodniarzom wojennym” – powiedział w publicznym wystąpieniu.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział później, że kraj otrzymał setki próśb od cudzoziemców o przyłączenie się do walk i utworzył nowy batalion o nazwie Międzynarodowy Legion Obrony Terytorialnej Ukrainy. Wezwał, aby ochotnicy zgłaszali się w ambasadach Ukrainy w swoich krajach. „Ich wjazd na Ukrainę zostanie maksymalnie uproszczony” – powiedział Kułeba.
Grupa obcokrajowców wjeżdżających na Ukrainę, by walczyć, powiedziała gazecie, że wszyscy byli zszokowani przerażającą inwazją Rosji na Ukrainę.
„Patrzyłem na filmy i zdjęcia, które napływały z Ukrainy i naprawdę wszystko sprowadzało się do tego, że jeśli chodziłoby o Kanadę, chcielibyśmy, aby ludzie przyjechali i nam pomogli” – powiedział Anthony Walker, obywatel Kanady i lekarz medycyny ratunkowej.
W poniedziałek przekroczył polską granicę i powiedział, że koordynował grupę kilkunastu weteranów armii, w tym byłego brytyjskiego komandosa, który chciał do niego dołączyć. „Powiedziałem: „Spróbuj być we Lwowie za 72 godziny”. Nie jestem Ukraińcem – nie mam powiązań z Ukrainą, ale jestem człowiekiem – oni też są”.
Walker powiedział, że uważa za swój moralny obowiązek walczyć po stronie Ukrainy. „Czuję się zobowiązany do pomocy, ponieważ ludność ukraińska znalazła się w krzyżowym ogniu konfliktu, którego nie wybrali” – powiedział. „To jest potrzebne. Są ludzie, którzy umierają z powodu prawdziwej tyranii i ucisku”.
Inny kanadyjski weteran wojskowy i były strażak, który poprosił o zachowanie anonimowości, powiedział, że sprzedaje motocykl za 11 000 dolarów, aby opłacić podróż na wojnę na Ukrainę, gdzie ma nadzieję pracować jako medyk wojskowy.
Inny weteran lotnictwa armii USA pochodzenia słowiańskiego powiedział, że chce walczyć „odkąd usłyszał o rosyjskiej inwazji”.
Powiedział, że jako były żołnierz „wie, co znaczy wojna”. „Moja rodzina ma długą tradycję służby wojskowej. Ja też jestem słowiańskiego pochodzenia, więc czuję wezwanie do obrony mojego narodu. Nie wzywam do wojny, ale jeśli nadejdzie wojna, wyślijcie mnie, aby był pokój w mojej rodzinie” – powiedział gazecie.
Opr. TB, https://www.independent.co.uk/
fot.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!