Służby komunalne w Małorycie na Białorusi wycięły drzewa w mieście, a na ich kikutach powiesiły martwe gawrony. Zniszczono też wszystkie ptasie gniazda z pisklętami – alarmuje organizacja ekologiczna „Ochrona ptaków ojczystych”.
Idące do szkoły dzieci były zszokowane widokiem powiązanych drutem martwych gawronów zwisających za nogi z tego, co zostało z drzew. Ekolodzy złożyli do białoruskiego Ministerstwa Przyrody doniesienie o okrutnym traktowaniu ptaków przez władze miejskie. Jednak kontrola „nie stwierdziła, jakoby służby komunalne naruszyły prawo”.
Urzędnicy zapewniają, że nie zabijali ptaków, a te, które kazali porozwieszać martwe po całym mieście – to padlina znaleziona na miejskim wysypisku śmieci. W tym momencie okazało się jednak, że w ten sposób złamali przepisy epidemiologiczne. Wybuchł kolejny skandal, w wyniku którego rozkładające się trupy gawronów pozdejmowano w końcu z drzew.
Najciekawsze jednak, że eksterminacja ptaków bynajmniej nie wystraszyła pozostałych przy życiu gawronów – zaczęły wić nowe gniazda na sąsiednich drzewach, a nawet na spiłowanych pniach.
Kresy24.pl
2 komentarzy
MłotNaSwołocz
11 maja 2015 o 19:34Dzicz ! Prymitywna dzicz !
El Presidente
13 maja 2015 o 11:18russkij mir 🙂