Na Krymie, w rejonie biełogorskim, wyschła rzeka Sarysu. Poinformowała o tym gazeta „Krym.Realii”. Zdaniem działacza ruchu społecznego „Swobodnyj Krym” Reszada Memietowa to kolejny dowód na panującą na Krymie suszę i pogłębiający się problem niedoboru wody.
„Znam dobrze tę rzeczkę. W 1990 roku to w pobliżu tej rzeki niedaleko Biełogorska Tatarzy krymscy rozbili swoje namioty i zaczęli budować jedno z największych osiedli Tatarów Krymskich, które zostało nazwane zgodnie z nazwą rzeki – Sary-S – które tłumaczy się jako „żółta woda”. Wszyscy pamiętają tę rzekę – zarówno, kiedy płynęło w niej dużo, jak i mało wody, ale nie pamiętam, żeby zupełnie wysychała. To kolejny dowód na pogłębiający się problem niedoboru wody na Krymie. Nadzieje na zimowe opady nie spełniły się” – wyjaśnił.
Opr. TB, https://ru.krymr.com/
fot. https://ru.krymr.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!