Białoruskie MSW przygotowało projekt ustawy mającej na celu zwalczanie propagandy nazizmu. Komunistyczne symbole nadal nikomu nie przeszkadzają.
Białoruś wprowadzi odpowiedzialność za propagowanie nazistowskiej symboliki. Zakazem objęte zostaną tatuaże, gesty pozdrowienia narodowych socjalistów, hasła, cyfry, w których zaszyfrowane jest imię Fuhrera, pisma runiczne, krzyże celtyckie i kołowroty – pisze „SB- Białorus Sewodnia”.
Nowe brzmienie artykułu 17.10 Kodeksu Administracyjnego (nazistowska propaganda), przewidziano zwiększenie grzywny do 20 jednostek bazowych (420 rubli) dla osób fizycznych, aż do 70 j.b. (1470 rubli) dla przedsiębiorców indywidualnych i podmiotów prawnych.
Wprowadzona zostanie również odpowiedzialność za wykonanie lub publiczne demonstrowanie tatuaży przedstawiających symbole nazistowskie – grzywna w wysokości 30 jednostek bazowych (630 rubli) lub areszt administracyjny. Proponowane kary za powtórne przestępstwo z tego artykułu wynoszą – 50 j.b. dla osób fizycznych, 100 dla indywidualnych przedsiębiorców i 300 dla podmiotów prawnych”.
W wyjaśnieniach do nowej wersji artykułu Kodeksu Administracyjnego wymienia się rozbudowaną listę symboli i atrybutów, ze względu na elementy, stosowane nie tylko przez Narodowosocjalistyczną Niemiecką Partię Robotników (NSDAP), ale również w strukturach rządowych, wojsku i innych, uznanych za przestępcze przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy.
Karać będzie się za pozdrowienia narodowych socjalistów, za hasła, cyfry, w których zaszyfrowane jest nazwisko Fuhrera, wszelkie możliwe runy, „krzyże celtyckie”, i „kołowroty”.
W komentarzu do nowego artykułu 17.10 Kodeksu Administracyjnego czytamy, że zwolniony od odpowiedzialności administracyjnej może zostać właściciel nazistowskiego tatuażu, pod warunkiem, że dobrowolnie usunął lub skorygował wizerunek tatuażu w taki sposób, że przedstawiony motyw nie jest już wizerunkiem nazistowskim, lub/i nie zawiera treści antyspołecznych.
Kresy24.pl
1 komentarz
andrzej
25 lipca 2016 o 13:04nie widze ruznicy pomiendzy faszyzmem i komunizmem a te czerwone nazisci u wladzy wBialorusi.