Na polanie Boryk koło Gródka zakończył się 28. Festiwal Muzyki Młodej Białorusi BASowiszcza. To jedyne takie muzyczne spotkanie w środku lasu. Przy muzyce rockowej, ale też z elementami folku czy jazzu bawili się ludzie z całej Polski, Białorusi, Serbii, czy Estonii.
28. Festiwal Muzyki Młodej Białorusi BASowiszcza to festiwal z ponad 25-letnią tradycją. Od początku jest organizowany przez kolejne pokolenia Białoruskiego Zrzeszenia Studentów z ogromną pasją do muzyki i kultury białoruskiej. Tradycyjnie już BASowiszcza odbywa się na polanie Boryk w Gródku koło Białegostoku. Głównym założeniem Festiwalu jest prezentacja trendów muzycznych na scenie białoruskiej, a także tworzenie swoistego mostu ponad podziałami, budowanie dialogu i partnerstwa młodego pokolenia Białorusinów i Polaków po obu stronach granicy.
Pierwszego dnia festiwalu wtstąpiły grupy z Białorusi; Superbullz, Re1ikt, Ilo & Friends, .K, «Nagual» i Serbowie Neozbiljni Pesimisti. Po raz pierwszy z Brześcia do Gródka przyjechała punkowa grupa „Daj Darogu!”,
Drugi dzień koncertowy otworzyła Naviband, Akute i ukraińska grupa „Carman”. Następnie na scenę wyszedł Stary Olsa, Vuraj i Manietny Dvor.
Mińska grupa Teleport została zwyciężcą konkursu młodych zespołów na festiwalu „Basowiszcza-2017”. Jury wybierało spośród czterech zespołów, które znalazły się w finale. Oprócz Teleport były to; BarRokka, Leibonik i SnopSnoǔ.
Jak powiedziała portalowi poranny.pl Julita Tymoszewicz z Białoruskiego Zrzeszenia Studentów i jedna z organizatorek imprezy, „w tej edycji BASowiszcz postanowiliśmy pójść dalej i zmienić tę muzyczną stronę. Jest bardziej różnorodnie – mówi Julita Tymoszewicz z Białoruskiego Zrzeszenia Studentów i jedna z organizatorek imprezy. Akcenty polityczne, które w poprzednich latach były bardzo widoczne, w tym roku zeszły na dalszy plan.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!