Wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko jest przekonany, że były prezydent, a obecnie deputowany i przewodniczący partii „Solidarność Europejska” Petro Poroszenko, jest zainteresowany w podgrzewaniu w kraju konfliktów społecznych, których przykładem są sobotnie zamieszki pod siedzibą prezydenta Ukrainy na ulicy Bankowej. Taką opinię wyraził w programie „Wolność słowa” na antenie telewizji ICTV.
„Jest człowiek, który zyskuje na tym, że im gorzej, tym lepiej. To człowiek, która uważa, że niesłusznie przegrał w ostatnich wyborach prezydenckich. Uważa, że trzeba tak działać, aby sytuacja pogarszała się. My uważamy, że powinno być inaczej. Że należy zbudować nową Ukrainę, robić ją bezpieczną, silną, pomyślną… W sobotę nie polała się ani jedna kropla krwi, nie została złamana ani jedna kość, nie rozbito żadnej głowy. Kancelarię prezydenta oczyścimy, rozbite szyby wstawimy. Ale nikt nie został poszkodowany” – powiedział.
Według niego prowokatorzy „otrzymają godną, twardą, zgodną z prawem odpowiedź”.
„Powiedziałem, kto jest zainteresowany… To były kandydat na prezydenta, który przegrał w drugiej turze. To mój subiektywny punkt widzenia” – podsumował.
Opr. TB, https://www.facebook.com/watch/svobodaICTV/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!