Porozumienie w sprawie obecności rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na terytorium Białorusi nie przewiduje ram czasowych – powiedział dyrektor departamentu WNP Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Aleksiej Polczuk.
Jak powiedział, w takiej sytuacji Moskwa może hipotetycznie zabrać broń nuklearną z Białorusi w każdej chwili, gdy tylko USA i NATO zawrócą z kursu „podważającego bezpieczeństwo i suwerenność Rosji i Białorusi”.
„Oczywiście taki nasz krok powinien być poprzedzony całkowitym wycofaniem całej amerykańskiej broni jądrowej na terytorium Stanów Zjednoczonych wraz z likwidacją odpowiedniej infrastruktury w Europie” – mówił Polczuk w rozmowie z TASS .
Dodał, że decyzja o rozmieszczeniu rosyjskiej broni jądrowej na terytorium Białorusi jest w dużej mierze wymuszona i jest odpowiedzią na „agresywną politykę NATO”. Przedstawiciel MSZ FR zapewnił, że działania Moskwy nie stoją w sprzeczności z jej międzynarodowymi zobowiązaniami prawnymi, gdyż kontrola nad bronią jądrową pozostaje w gestii Kremla.
W piątek Putin powiedział, że pierwsze rosyjskie taktyczne głowice nuklearne są już na terytorium Białorusi, a ich ostateczny ruch powinien zakończyć się do końca roku.
ba za ashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!