Ukraina nie kupuje w Rosji testów do wykrywania koronawirusa. Poinformowała o tym minister zdrowia Zorjana Skalieckaja w wywiadzie dla „Radia Swoboda”.
„Na Ukrainie używamy certyfikowanych testów, które posiadają wszystkie niezbędne dokumenty. Do tej pory, według moich informacji, nie kupujemy testów w Rosji” – powiedziała. Jej komentarz związany jest z enuncjacją deputowanej z partii „Gołos” Tatiany Ustinowej, która powiedziała, że Ukraina zamierza zastosować testy wykrywające koronawirusa produkcji rosyjskiej. Według niej „prawdziwi beneficjenci z Federacji Rosyjskiej są na Ukrainie od poniedziałku i nie bez powodu były współpracownik Azarowa, Aleksiej Sołowiew, został zastępcą sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, która obecnie pracuje nad tą kwestią”.
Skalieckaja doradziła również deputowanym, którzy mają inne informacje w tej sprawie, aby zgłaszali je do organów ścigania. „Jeśli posłowie mają informacje o naruszaniu niektórych norm ukraińskiego prawa, zaleciłabym skontaktowanie się z organami ścigania i w ten sposób chronić obywateli Ukrainy, a nie za pośrednictwem Facebooka” – powiedziała.
Opr. TB, https://www.radiosvoboda.org/
fot. UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!