Baza danych dotycząca ok. 40 tys. sowieckich oprawców z NKWD dostępna jest na stronie Stowarzyszenia Memoriał. Są tam nazwiska funkcjonariuszy odbywających służbę w radzieckich organach bezpieczeństwa ZSRR w latach 1935-1939.
Oprócz nazwisk, podane są miejsca odbywania „służby”, nadawane im stopnie, awanse oraz nagrody. Baza została stworzona przez rosyjskiego naukowca Andrieja Żukowa, w oparciu o rozkazy Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych ZSRR. Praca nad gromadzeniem materiałów zajęła mu 15 lat.
Na stronie Memoriału dostępne są nazwiska represjonowanych współpracowników NKWD oraz dane osób, które zginęły w czasie drugiej wojny światowej.
„Baza danych jest znaczącym krokiem w kierunku bardziej szczegółowego i dokładnego zrozumienia tragicznej historii Rosji w latach 30. zeszłego wieku” – ocenia Memoriał.
W maju Memoriał udostępnił informator „Personel organów bezpieczeństwa państwowego ZSRR w latach 1935-39” na płycie CD, wydanej w nakładzie tysiąca egzemplarzy.
Według szacunków historyków, latach 1937–1938 w ZSRR skazano na śmierć ponad 680 tys. obywateli. Jeżeli do tego doliczyć ofiary Gułagu liczba represjonowanych w okresie wielkiego terroru przekroczy milion. Badacze historii twierdzą, że w tamtym okresie Stalin mógł dziennie podpisać nawet 3 tys. wyroków śmierci.
Ofiarami czystek stali się m.in. pisarze, naukowcy, inżynierowie, wojskowi, a nawet zwykli robotnicy oraz rolnicy.
Kresy24.pl/newsru.com
6 komentarzy
PolakNieTroll
27 listopada 2016 o 23:57Rosja była i jest bandyckim państwem, zakałą wszystkich sąsiednich, chcących żyć w pokoju narodów.
Barnaba
29 listopada 2016 o 11:07Nie zapominaj że te 3 kraje sąsiednie zostały w części założone z ziem wydartych naszemu krajowi przez bolszewików. Mam nadzieję że nie popierasz aneksji Kresów ani ich obecnej bandyckiej okupacji. Zauważyłem że zazwyczaj tu piszący, którzy potępiają bandycką Rosję jednocześnie popierają kraje, które nas okupują a w szczególności Ukrainę. To te same osoby. Należysz do popierających geopolitykę Stalina czy nie? Przyznawaj się!
Pomorzanin
29 listopada 2016 o 13:46Te ziemie zostały w 1939 zabrane nielegalnie zgoda ale po 45 nowa władze uznane na arenie międzynarodowej za legalne między innymi przez USA i W. Brytanie ( Jałta , Teheran) podpisały umowę z zsrr o zmianie granic ale pies drapał komuchów . Polska po 89 nie wystosowała żadnych roszczeń terytorialnych wobec zsrr a po 91 również tego nie zrobiła a w dodatku uznała niepodległość Litwy, Białorusi i Ukrainy. Władze polskie nie uznają tych ziem że są pod okupacją tych trzech państw ty widzę masz inne zdanie. Dobrze niech będzie po twojemu Polska domaga się od tych państw oddania krasów co wiąże się z wypowiedzeniem wojny na całej wschodniej granicy, bo jeśli myślisz że te kraje oddadzą te ziemie dobrowolnie to jesteś naiwny.
O ile w przypadku Ukrainy ,Rosja by nam pomogła tylko ciekawe na jak długo to w przypadku Białorusi pomogła by raczej Łukaszence. Więc trzeba policzyć korzyści i straty.
PolakNieTroll
27 listopada 2016 o 23:59Warto przeczytać, trollom też polecam,
ale ich zdanie mnie nie interesuje.
http://reporters.pl/3257/wielcy-rosjanie-o-swojej-ojczyznie-z-przerazeniem-mysle-kogo-urodzi-to-pijane-krwawe-bydlo-foto/
he he
28 listopada 2016 o 15:45Ciekawe czy autor zrobił podział narodowościowy.Ilu tam było Rosjan,ulu Żydów,Ukraińców,Kazachów,Gruzinów,Turkmenów ,Azerów itd .To by było ciekawe i myślę że zamknęło by na jakiś czas taką szczekaczkę ja ty.
Barnaba
29 listopada 2016 o 11:00Szkoda że w Banderlandzie nie ma takiej organizacji co by ukro-zbrodnie badała. Widać różnice kulturowe między Ukraińcami a Rosjanami. Naród rosyjski już wygenerował grupy osób, którym zależy na rzetelnych badaniach zbrodniczej przeszłości ich państwa a Ukraińcy są jeszcze na etapie delektowania się zbrodniarzami-bohaterami i fałszowania historii. Rosjanie ten etap mają już częściowo za sobą.