Business Insider w opublikowanym w niedzielę artykule powraca do ataku rakietowego, przeprowadzonego przez Ukraińskie Siły Zbrojne na bazę w Makiejewce, w wyniku którego zginęło dziesiątki (a według Ukrainy) zmobilizowanych żołnierzy rosyjskich.
Jednak tym razem autorzy zwracają uwagę na aspekt, który ich zdaniem, mimo swojej wagi, pozostawał w cieniu. Otóż precyzyjne i śmiercionośne ataki HIMARS – ami pokazują, z jaką wirtuozerią siły ukraińskie nauczyły się wykorzystywać komunikację mobilną wroga by osiągnąć przewagę.
Wystarczyło tylko, aby rosyjskie wojsko przybyło na miejsce i włączyło telefony komórkowe, a ukraiński wywiad natychmiast odebrał sygnał i przekazał informacje o lokalizacji Rosjan do całego łańcucha dowodzenia, cytuje konkluzję ministerstwa Obrony Rosji Insider.
Telefony komórkowe w strefie działań wojennych mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Z ich sygnałów można odczytać niemal każdą informację, aż po pozycję wojsk i ruchu wroga.
Według publikacji Ukraińskie Siły Zbrojne w pełni opanowały ten obszar działań wojennych i wielokrotnie przekracza możliwości armii rosyjskiej, co świadczy o jej niezrównanej cyberobronie.
Już na początku wojny Kijów rozumiał zalety ulepszonych technologii mobilnych dla armii i od pierwszych dni aktualizuje swoje aplikacje mobilne i rozszerza swoje możliwości, mówi w artykule były dyrektor wykonawczy Google, Eric Schmidt.
ba na podst. nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!