Lubow Kowalowa i Tatiana Koziar zaskarżyły w Komitecie Praw Człowieka ONZ zakaz wydania ciała i informacji o miejscu pochówku Władimira Kawalowa rozstrzelanego przez władze białoruskie za rzekomy współudział w zamachu w mińskim metrze.
22 marca matka i siostra Kawalowa zwróciły się do prezydenta Alaksandra Łukaszenki i do naczelnika departamentu wykonywania wyroków MSW z prośbą o wydanie ciała, by je pochować. Z administracji prezydenckiej i MSW otrzymały odmowę z powołaniem się na zapis w kodeksie karnym, że „ciało nie zostanie wydane, miejsce pochówku nie zostanie ujawnione”.
Matka i siostra Władimira Kawalowa uważają, że władze Białorusi naruszyły zakaz stosowania tortur i okrucieństwa. Wnoszą o zarekomendowanie Mińskowi zaprzestania tych praktyk. Uzasadniają, że kompetentne organy państwa powinny powiadamiać o terminie egzekucji i stwarzać warunki, by rodzina mogła się ze skazańcem pożegnać i otrzymać jego ciało.
30 listopada 2011 roku Sąd Najwyższy uznał Kawalowa winnym współudziału i niepoinformowania o przestępstwie. W ostatnim słowie przed sądem Kawalow powiedział, że nie ma nic wspólnego z wybuchem w metrze, że zamachu nie przeprowadził też drugi skazany – Konowałow i że nie potwierdza wymuszonych na nim zeznań złożonych podczas śledztwa.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!